Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 19.03.2014

Nerwowo na Krymie. Nie wpuszczono ukraińskich polityków

Władze zajętego przez Rosję Krymu nie wpuściły na półwysep wicepremiera Ukrainy Witalija Jaremy i ministra obrony Ihora Teniucha, którzy chcieli tam negocjować z Rosjanami wstrzymanie użycia broni.
Sytuacja na Krymie coraz bardziej napiętaSytuacja na Krymie coraz bardziej napiętaPAP/EPA/YURI KOCHETKOV

Kryzys ukraiński: serwis specjalny >>>

Kalendarium zdarzeń na Ukrainie >>>

- Teniucha i Jaremy nie wpuszczono na Półwysep Krymski, dlatego też zaraz odbędzie się pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, na którym będzie rozwiązywany ten problem - powiedziała w środę dziennikarzom minister polityki socjalnej Ludmyła Denysowa.

Dwa dni po niedzielnym referendum Krym został przyłączony do Rosji. Władimir Putin wspólnie z samozwańczymi władzami Republiki podpisał traktat o aneksji półwyspu. Na stronie internetowej rosyjskiego prezydenta napisano, że dokument "tymczasowo" wchodzi w życie "z dniem podpisania", a ratyfikowany zostanie po decyzji parlamentu.

Jak czytamy w komunikacie, decyzję podjęto po tym, jak obywatele Krymu wyrazili swoją wolną wolę w referendum. W konsekwencji tego plebiscytu, w skład Rosji wchodzi teraz Republika Krymska i, jako osobny region, miasto o znaczeniu federalnym, Sewastopol.

Źródło: CNN Newsource/x-news

Kijów nie akceptuje postanowień traktatu. Tamtejsze MSZ podało, że nie uznaje Krymu za terytorium Rosji. Aneksja Półwyspu Krymskiego wywołała także głośne reakcje ze strony państw i instytucji europejskich oraz USA. Działania Kremla skrytykowali wszyscy zachodni politycy.

'' IAR/PAP/aj