Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Izabela Zabłocka 03.04.2014

Władze Ukrainy: w pacyfikację Majdanu byli zaangażowani Rosjanie

Członkowie sił specjalnych uczestniczący w zabójstwach demonstrantów są teraz na Krymie - tak wynika z ustaleń śledztwa prowadzonego wspólnie przez ukraińskie organy ścigania: MSW, SB i Prokuraturę.
Władze Ukrainy: w pacyfikacji Majdanu pomagali RosjanieWładze Ukrainy: w pacyfikacji Majdanu pomagali RosjaniePAP/EPA/Archiwum/ALEXEY FURMAN
Galeria Posłuchaj
  • W brutalną pacyfikację Majdanu byli zaangażowani Rosjanie - relacja z Kijowa Piotra Pogorzelskiego/IAR
Czytaj także

Prokurator generalny Ołeh Machnicki poinformował, że dotąd zatrzymano 12 funkcjonariuszy oddziałów specjalnych Berkut, którzy strzelali do demonstrantów na Majdanie. Wszyscy należeli do specjalnego pododdziału, który miał broń ostrą i był przeznaczony do specjalnych operacji. Rozkaz wydał Wiktor Janukowycz, a wykonywali go kierujący MSW i Służbą Bezpieczeństwa Witalij Zacharczenko i Ołeksandr Jakymenko.

"Szef ukraińskiej FSB zachowywał się jak podwładny Rosji"

Szef Służby Bezpieczeństwa Walentyn Nalywajczenko powiedział, że w pacyfikacji brali też udział funkcjonariusze oddziałów specjalnych Alfa. Według niego, Ukraińcy byli szkoleni pod Kijowem przez agentów Federalnej Służby Bezpieczeństwa, którzy także brali udział w planowaniu akcji. Nalywajczenko sugeruje wręcz, że ówczesny szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Ołeksandr Jakymenko zachowywał się, jak podległy Rosjan. Z Federacji Rosyjskiej przywieziono także 5100 kilogramów materiałów wybuchowych i broni, które miały być wykorzystane do brutalnej pacyfikacji Majdanu. Samoloty lądowały na 2 lotniskach: w Hostomelu pod Kijowem i na Żulianach w stolicy. Według SBU, część funkcjonariuszy Berkutu i Alfy ukrywa się obecnie na Krymie.

Niech te oświadczenia SBU pozostaną na jej sumieniu - tak Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji (FSB) skomentowała informacje przekazane przez Naływajczenkę.

"To był system prześladowań"

Obecny minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow poinformował, że MSW we współpracy z przedstawicielami zorganizowanej przestępczości utworzyła grupy, które zajmowały się prześladowaniem działaczy Majdanu w Kijowie, w tym zabójstwami i porwaniami. Działalność dresiarzy, a także bandytów była koordynowana z organami ścigania. Pośrednikiem był kryminalista zajmujący się produkcją podrabianego alkoholu i papierosów, który był chroniony przez MSW, a dochody z tego czerpała między innymi tak zwana "rodzina”, czyli najbliższe otoczenie Wiktora Janukowycza.

Kalendarium zdarzeń na Ukrainie >>>

IAR/PAP/iz

''