Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 13.04.2014

Starcia w Charkowie. Atak prorosyjskich separatystów. Są ranni

W drugim, co do wielkości, mieście Ukrainy prorosyjscy chuligani napadli na wiec w obronie jedności kraju. Krew polała się też w Sławiańsku w obwodzie donieckim.

Jak donosi specjalny wysłannik Polskiego Radia na Ukrainę Paweł Buszko, w Charkowie na wiecu zgromadziło się kilka tysięcy osób opowiadających się za jednością kraju i przeciwko separatyzmowi. Po formalnym rozwiązaniu zgromadzenia na demonstrantów idących ulicami miasta napadli zamaskowani sprawcy.

"To jest wojna! Trzeba rzeczy nazywać po imieniu" [relacja]

Mieli przyczepione do ubrań gieorgijewskie wstążki - jeden z rosyjskich symboli narodowych. Napadli na ludzi idących z ukraińskimi flagami. Mocno pobito kilku zwolenników jedności Ukrainy. Podczas napadu słychać było wystrzały.
Natomiast w sąsiadującym z Charkowem obwodzie donieckim uzbrojeni separatyści wciąż okupują budynki miejscowej milicji. W Sławiańsku trwa prowadzona przez ukraińskie specjalne oddziały milicji akcja antyterrorystyczna. W walkach z uzbrojonymi i umundurowanymi separatystami zginął co najmniej jeden żołnierz ukraińskiego specnazu.

Według obwodowego zarządu MSW, w Charkowie zostało rannych w sumie 50 osób.

Zamaskowani separatyści okupują również budynek milicji w Kramatorsku. Zajęli go w sobotę wieczorem.

(źródło: ENEX/x-news)

Na udostępnionym w Internecie amatorskim filmie dokumentującym atak na posterunek widać, że separatyści są profesjonalnie uzbrojeni i wyszkoleni. Ukraińskie władze oskarżają Rosję, że to ona organizuje separatystyczne bojówki.

Zarówno NATO, jaki i UE apelują do Moskwy, by przestała destabilizować sytuację u swojego sąsiada.   - Jestem skrajnie zaniepokojony nową eskalacją napięcia i przemocą na wschodzie Ukrainy - napisał szef NATO w komunikacie. Anders Fogh Rasmussen potępił "ponowne pojawienie się zamaskowanych ludzi w rosyjskich mundurach bez odznaczeń, tak jak podczas aneksji Krymu".

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

- Apeluję do Rosji o złagodzenie napięć i wycofanie bardzo licznych oddziałów, zwłaszcza sił specjalnych obecnych w strefach blisko granicy z Ukrainą. Każda nowa ingerencja militarna, obojętnie pod jakim pretekstem, spowoduje konsekwencje w postaci izolacji Rosji na arenie międzynarodowej - czytamy w komunikacie.

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach

IAR/PAP/asop

''