Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 13.04.2014

Napięta sytuacja na Ukrainie. Janukowycz znów przemówił

Ukraina znajduje się na progu wojny domowej. Z takim oświadczeniem wystąpił w Rostowie nad Donem obalony prezydent Wiktor Janukowycz.
WIktor JanukowyczWIktor Janukowyczpresident.gov.ua

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Kalendarium zdarzeń na Ukrainie >>>

63-letni polityk przekonywał, że za obecny kryzys odpowiedzialni są nacjonaliści, samozwańcze władze i ich zagraniczni sponsorzy. - Dziś przelana została krew - oświadczył były prezydent. - Od teraz nasz kraj znajduje się w nowej sytuacji. Stoimy jedną nogą na progu wojny domowej. Kijowska klika dała przestępczy rozkaz użycia siły i regularnej armii przeciwko ludności cywilnej w południowo-wschodniej Ukrainie - podkreślił.

Zapowiedział postawienie przed sądem władz w Kijowie, zauważając, że są one tak samo odpowiedzialne za kryzys, jak Stany Zjednoczone, które działają poprzez kanały dyplomatyczne i służby specjalne. Janukowycz powiedział, że decyzję o rozpoczęciu siłowej operacji w obwodzie donieckim, Kijów podjął po spotkaniu z dyrektorem CIA.

(FILM - orędzie Ołeksandra Turczynowa)

Źródło: UA 1+1/x-news

Na Ukrainie trwa akcja antyterrorystyczna wymierzona w prorosyjskich separatystów, którzy atakują i zajmują gmachy administracji państwowej na wschodzie kraju. W niedzielę pełniący obowiązki prezydenta Ołeksandr Turczynow ogłosił, że do akcji włączono wojsko. Oświadczył też, że jeśli do poniedziałku separatyści złożą broń, nie zostaną ukarani. Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wałentyn Naływajczenko ostrzegł, że jeśli broń nie zostanie złożona, "terroryści" będą likwidowani.

'' IAR/PAP/aj