W homilii podczas mszy św. odprawionej w klasztorze oo. Paulinów kard. Nycz powiedział, że Jan Paweł II nieraz był zmuszany do milczenia. - Był niewygodny i niepoprawny według standardów tego świata w tym, co mówił o godności człowieka, małżeństwa, rodziny. W tym, co mówił o zagrożeniach cywilizacją śmierci - zaznaczył duchowny. Metropolita warszawski podkreślił, że świat współczesny "żąda od Kościoła milczenia - zwłaszcza w sprawach moralnych, podstawowych dla obrony godności człowieka i społeczeństwa".
- Kościół przypomina o niezmiennym prawie moralnym i stoi na straży wartości nienegocjowalnych. Kościół będzie to czynił i nikt nie ma prawa go uciszać ani zachęcać do przemilczania - zaznaczył.
- Trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi. Kościół będzie to mówił także wtedy, gdy pojawiają się w pewnych kręgach próby mówienia o takiej świeckości państwa, w której nie ma miejsca na religię, nie ma miejsca dla Kościoła, a obecność władz państwowych na uroczystościach religijnych jest traktowana przez nie jako niedopuszczalna. Nie chcemy takiej świeckości państwa polskiego - powiedział kard. Nycz. Te słowa zgromadzeni przyjęli oklaskami.
- Chcemy i będziemy obchodzić uroczystości dotyczące w jednakowym stopniu państwa i Kościoła razem. Taką okazją najbliższą będzie 25. rocznica odzyskania wolności, w której będzie uczestniczył sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej - podkreślił duchowny.
PAP/aj