Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 11.05.2014

Gerhard Schroeder: za złą sytuację na Ukrainie odpowiada też Unia Europejska

Były kanclerz Niemiec przekonuje, że sankcje wobec Rosji i próby izolowania Władimira Putina nic nie dadzą. W wywiadzie dla gazety "Die Welt" Schroeder oskarża Unię Europejską o doprowadzenie do kryzysu na Ukrainie.
Gerhard Schroeder i Władimir Putin w roku 2005Gerhard Schroeder i Władimir Putin w roku 2005Biuro prasowe Kremla

W opinii Gerharda Schroedera, Unia popełniła zasadniczy błąd, stawiąc Ukrainę przed wyborem - albo stowarzyszenie z Europą, albo unia celna z Rosją. Zignorowano też fakt, że Ukraina jest głęboko kulturowo podzielona.

W rozmowie z gazetą, były niemiecki kanclerz odrzuca krytykę za swoje przyjacielskie relacje z Władimirem Putinem. Jak twierdzi, podczas ostatniego spotkania z rosyjskim prezydentem rozmawiał z nim o porwanych obserwatorach OBWE - jak zaznacza, z dobrym skutkiem.

Zdaniem Schroedera, z Putinem trzeba rozmawiać, a nie straszyć go z sankcjami. Były kanclerz przekonuje, że klucz do rozwiązania konfliktu na Ukrainie nie znajduje się tylko w Moskwie, ale też w Brukseli, Waszyngtonie i Berlinie. Jego zdaniem Zachód musi przekonać rząd w Kijowie do prowadzenia dialogu z siłami na wschodzie Ukrainy i do powstrzymania operacji wojskowych.

Pytany o coraz większy strach przed Rosją w Europie Środkowej Gerhard Schroeder mówi, że jest nierealne, aby Rosja próbowała interweniować na terenie któregoś z państw NATO.

O sytuacji na Ukrainie - tu czytaj więcej>>>

mc

''