Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Petar Petrovic 27.05.2014

Na Krymie wybuchną antyrosyjskie protesty?

- Krym nie wróci do Ukrainy - oświadczył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. podobne stanowisko wyraził szef prezydenckiej administracji Siergiej Iwanow. Jednak nie wszyscy mieszkańcy Krymu są o tym przekonani.
Dmitrij Miedwiediew na Krymie odwiedza centrum dziecięce Artek  w mieście GurzufDmitrij Miedwiediew na Krymie odwiedza centrum dziecięce Artek w mieście Gurzuf PAP/EPA/ALEXANDER ASTAFYEV / RIA NOVOSTI / GOVERNMENT PRESS SERVICE POOL

Wcześniej podobne stanowisko co Dmitrij Pieskow wyraził szef prezydenckiej administracji Siergiej Iwanow. Jednak nie wszyscy mieszkańcy Krymu są o tym przekonani.

Cytowany przez agencję Interfax rzecznik Kremla przypomina, że Krym został włączony do Rosji i nie ma możliwości, żeby opuścił skład Federacji.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Wniosek do któregoś z międzynarodowych sądów w tej sprawie zapowiedział prezydent- elekt Ukrainy Petro Poroszenko. W dniu wyborów prezydenckich na Ukrainie, na anektowany Krym przyleciał premier Dmitrij Miedwiediew. Szef rosyjskiego rządu rozmawiał między innymi o: budowie przepraw z części kontynentalnej na półwysep, problemach socjalnych i rozbudowie infrastruktury turystycznej.

Będzie bunt?

Tymczasem mieszkańcy Krymu skarżą się na wzrost cen, brak pracy i kłopoty z podstawowymi usługami socjalnymi. Według rozgłośni "Radio Svoboda", w ciągu miesiąca separatystyczną autonomię dwukrotnie odwiedzał premier Miedwiediew i raz prezydent Władimir Putin. Twierdzi ona, że separatystyczna administracja nie radzi sobie z zarządzaniem półwyspem, który zaczyna przypominać bombę z opóźnionym zapłonem. "Swoboda" przekonuje, że wkrótce na Krymie może dojść do wybuchu protestów na tle socjalnym, które będą miały antyrosyjski charakter.

Po wyborach na Ukrainie

Sztab Petra Poroszenki przewiduje, że jego inauguracja odbędzie się 9 lub 10 czerwca. Kilka dni wcześniej - 4 czerwca - polityk jeszcze w charakterze prezydenta elekta ma przyjechać do Warszawy, aby spotkać się z przywódcami Polski, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. Najważniejsze zadania dla nowego prezydenta to uregulowanie sytuacji na Wschodzie Ukrainy, integracja europejska i walka z korupcją.

pp/IAR

''