Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 05.06.2014

Ukraina: ”Bies” zabija zakładników. "Chce zwolnienia agentki"

Ukraińskie media publikują film, na którym rosyjski terrorysta, współpracownik GRU Igor Bezler ”Bies” przedstawia rzekomą egzekucję i grozi zabijaniem kolejnych przetrzymywanych ukraińskich zakładników.
Kadr z wideo przedstawiającego ultimatum terrorystówKadr z wideo przedstawiającego ultimatum terrorystówYouTube/Григорий Лепс
Posłuchaj
  • Relacja Krzysztofa Renika z Kijowa (IAR): Igor Bezler grozi rozstrzelaniem pojmanych ukraińskich oficerów
Czytaj także

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Ukraińskie media publikują film obrazujący rzekomo zabójstwo dwóch ukraińskich oficerów porwanych w Donbasie i przetrzymywanych w miejscowości Gorłowka. Zabójstwa mieli dokonać podkomendni Igora Bezlera, pseudonim "Bies" -  rosyjskiego terrorysty działającego na wschodzie Ukrainy.
Komendę zabójstwa wydać miał sam Bezler, który żąda od władz ukraińskich wydania jednego ze swych ludzi zatrzymanych przez służbę bezpieczeństwa. Na filmie Bezler grozi, iż w kilkugodzinnych odstępach będzie zabijał kolejnych zakładników, o ile "jego człowiek" nie zostanie zwolniony.

Jeden z ukraińskich parlamentarzystów, Igor Liaszko, twierdzi, iż chodzi o agentkę Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji, zatrzymaną poprzedniego dnia przez ukraińskie SBU.

Nie wiadomo, czy film nie jest zmanipulowany. Władze nie potwierdziły jak dotąd autentyczności rzekomego nagrania egzekucji, umieszczonego w sieci.

Ukraińskie władze informują, iż część obwodów donieckiego i ługańskiego została już oswobodzona z obecności dywersantów. Odnosząc się do liczby terrorystów działających na wschodzie kraju Dmytro Tymczuk, analityk spraw bezpieczeństwa sił zbrojnych Ukrainy, wyjaśnia, iż w całym Donbasie działa według ocen służb około 10 tysięcy terrorystów. Oszacował, że sympatyzuje z nimi około 10 procent ludności.

Według ekspertów do spraw terroryzmu, walka z taką liczbą bojowników nie będzie łatwa.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy próbuje od tygodni bezskutecznie schwytać "Biesa". Według ustaleń SBU Bezler jest obywatelem Rosji, brał udział w akcjach na Krymie, potem zaczął działania dywersyjne na terenie Donbasu. Był podpułkownikiem rosyjskiego wywiadu GRU do 2002 roku, po czym został odprawiony na Ukrainę, a w 2014 roku znowu nawiązał kontakt z byłymi pracodawcami i według SBU z ich polecenia brał udział w akcji na Półwyspie Krymskim.

IAR/SBU/agkm

 

''