Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 15.06.2014

Separatyści przyznali się. "To my zestrzeliliśmy samolot w Ługańsku"

W katastrofie wojskowego samolotu transportowego Ił-76, który rozbił się w sobotę, zginęło 49 osób.
Wrak samolotuWrak samolotuPAP/EPA/MSTYSLAV CHERNOV

- Maszyna została zestrzelona przez siły naszej obrony powietrznej - powiedział przywódca prorosyjskich separatystów z tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej, Wałerij Bołtow.
Wyjaśnił, że separatyści starają się nie dopuścić do tego, by ukraińska armia odcięła Ługańską Republikę Ludową od Rosji. - Kijowska junta zaciska pierścień wokół Republiki. Utrzymujemy jeszcze korytarz, by można było ewakuować ludzi, ale przeciwnik stara się do tego nie dopuścić. Ukraińska armia szykuje totalne czyszczenie Ługańska - stwierdził.
Dodał, że nie wyklucza, że władze w Kijowie zdecydują się na "kolejne prowokacje".
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Katastrofa samolotu
Czterosilnikowy odrzutowiec Ił-76 rozbił się w sobotę o godz. 1.10 czasu lokalnego przy podchodzeniu do lądowania w Ługańsku. Według świadków został trafiony samonaprowadzającym się pociskiem rakietowym ziemia-powietrze wystrzelonym z przenośnej ręcznej wyrzutni. Ukraińska prokuratura potwierdziła, że przyczyną katastrofy było zestrzelenie pociskiem kierowanym.
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w związku z tragedią ogłosił niedzielę dniem żałoby narodowej. - Chylę czoło przed bohaterami, którzy zginęli w trakcie wykonywania zadania zabezpieczenia granicy Ukrainy. Zrobimy wszystko, by winni śmierci naszych wojskowych zostali odnalezieni, by terroryści otrzymali godną odpowiedź i ponieśli karę - oświadczył.
x-news.pl, Cihan News Agency
Atak na ambasadę Rosji w Kijowie
Po informacjach o zestrzeleniu samolotu wojskowego, ludzie zaczęli się gromadzić przed rosyjską ambasadą w Kijowie. Pikieta, która rozpoczęła się w sobotę w ciągu dnia, była kontynuowana do późnych godzin nocnych.
Zniszczono samochody należące do pracowników ambasady, budynek obrzucono jajkami, a według rosyjskich mediów - kamieniami. Zerwano z masztu rosyjską flagę. Mury ambasady ostrzelano z karabinków do paintballa.
- Chcemy, by pracownicy rosyjskiej ambasady, która jest centrum antyukraińskiej działalności, natychmiast opuścili terytorium Ukrainy. Rosja powinna także przyznać, że prowadzi wobec Ukrainy niewypowiedzianą wojnę - oświadczył jeden z protestujących.
"Strona rosyjska jest skrajnie oburzona z powodu prowokacyjnych działań faszyzujących bojówkarzy przeciwko ambasadzie Rosji na Ukrainie. Przy nieodpowiedzialnym pobłażaniu ze strony ukraińskich władz dokonano ataku na rosyjskie przedstawicielstwo dyplomatyczne i sprofanowano flagę Federacji Rosyjskiej" - oświadczyło Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji.
W odpowiedzi ukraiński resort spraw zagranicznych podkreślił, że "podejmuje wszelkie możliwe kroki, by przywrócić bezpieczeństwo przedstawicielstwa dyplomatycznego".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

''