Projekt został przesłany do Rady Najwyższej i może być wniesiony pod obrady w tym tygodniu.
Rząd przyjął również projekt ustawy przewidujący eksploatację i modernizację ukraińskiego systemu gazociągów wspólnie z inwestorami europejskimi i amerykańskimi. Oboma projektami, po ich przesłaniu do Rady Najwyższej, zajęła się odpowiednia komisja parlamentarna.
Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk informował wcześniej, że projekt ustawy o stanie wyjątkowym w sferze energetycznej ma określać mechanizmy kontroli zużycia nośników energii i sposoby na podwyższenie efektywności energetycznej gospodarki ukraińskiej.
W poniedziałek rosyjski koncern Gazprom przerwał dostawy gazu na Ukrainę i poinformował o przejściu na system przedpłat z powodu nieuregulowania przez stronę ukraińską długów. Zaległości Ukrainy za rosyjski surowiec szacuje się na 4,46 mld dolarów.
Bezpieczeństwo gazociągów
Projekt zakładający wprowadzenie stanu wyjątkowego w energetyce ma związek nie tylko z zawieszeniem dostaw przez Gazprom. Ma także pozwolić na wprowadzenie procedur gwarantujących fizyczne bezpieczeństwo gazociągów.
To efekt zeszłotygodniowego wybuchu gazociągu Urengoj-Pomary-Użhorod, którym transportowany jest gaz z Rosji do UE. Według premiera Ukrainy, główna wersją śledztwa w sprawie eksplozji jest akt terrorystyczny. Jego celem ma być próba dyskredytacji Ukrainy jako partnera w handlu gazem.
Szef MSW Ukrainy przypomniał, że przed majowymi wyborami prezydenckimi władze zapobiegły dwóm próbom dokonania aktów terrorystycznych na ukraińskich gazociągach w obwodzie iwano-frankowskim na zachodniej Ukrainie.
- 3 czerwca premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk mówił w swym wystąpieniu w Radzie Najwyższej, że celem tych działań dywersyjnych była dyskredytacja ukraińskiego systemu transportu gazu, przerwanie tranzytu gazu do Europy, a przede wszystkim legitymizacja gazociągu South Stream w oczach Europy - głosi oświadczenie Awakowa opublikowane na stronie internetowej MSW.
PAP/EPA/MINISTRY OF EMERGENCIES PRESS SERVICE/HANDOUT
Ukrtransgaz, spółka państwowa odpowiedzialna za tranzyt gazu przez Ukrainę, oświadczyła, że uszkodzenie gazociągu Urengoj-Pomary-Użhorod nie wpłynie na przesył tego paliwa do odbiorców w Europie Zachodniej.
Także rosyjski Gazprom zapewnił, że eksport gazu do Europy nie został zakłócony. Źródło w Gazpromie poinformowało, że surowiec skierowano równoległą rurą - podał Reuters.
O sytuacji na Ukrainie - tu czytaj więcej>>>
PAP/iz