- Jeśli mam kogoś popierać na komisarza energetycznego, to w moim bezpośrednim interesie jest, żebyś był ty - mówi w rozmowie, którą w poniedziałek opublikuje "Wprost", Jacek Rostowski do Radosława Sikorskiego. - Trochę mniej będzie szampana, trochę więcej prosecco, ale ogólna zasada będzie ta sama. Rodzinnie, spokojnie - dodaje.
W rozmowie pojawia się też wątek Danuty Hübner z PO, której przyznano pierwsze miejsce na liście wyborczej w Warszawie. - To był skandaliczny pomysł z tą starą komuszką - mówi Rostowski. - Czy ona jest nam w ogóle potrzebna? - pyta Sikorski. - W ogóle - odpowiada Rostowski.
AFERA TAŚMOWA W POLSKIM RZĄDZIE - czytaj więcej >>>
Politycy także dobijają w tej rozmowie politycznych targów. - Proponujesz taki deal, jeśli ci pomogę być na pierwszym miejscu na liście gdzieś - mówi Sikorski. - W Warszawie - precyzuje Rostowski. - W Warszawie. Tego ci nie mogę obiecać. Ale mogę ci obiecać, że cię poprę. Wtedy ty mi nie będziesz wadził w komisji? Deal? - pyta szef MSZ. - Deal - odpowiada Rostowski.
"Wprost" opublikuje nowe nagrania polityków i biznesmenów >>>
Politycy rozmawiają także owspółpracy USA i Polski.
- Wiesz, że polsko-amerykański sojusz to jest nic nie warty. Jest wręcz szkodliwy, bo stwarza Polsce fałszywe poczucie bezpieczeństwa - mówi szef MSZ. - Skonfliktujemy się z Niemcami i Rosją i będziemy uważali, że wszystko jest super, bo zrobiliśmy l... Amerykanom. Frajerzy - dodaje.
Sikorski ocenia też postawę Polaków. - Problem w Polsce jest taki, że mamy bardzo płytką dumę i niską samoocenę. Taka murzyńskość - stwierdza dyplomata.
IAR, bk