Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Beata Krowicka 21.07.2014

Wypadek na molo w Sopocie. Zarzuty za ranienie 23 osób

Prokuratura postawiła zarzut umyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym 32-latkowi, który wjechał w tłum ludzi na molo w Sopocie.
Wypadek na deptaku w Sopocie. Rozpędzony kierowca wjechał w grupę turystówWypadek na deptaku w Sopocie. Rozpędzony kierowca wjechał w grupę turystówRadio Gdańsk/Sylwester Pięta
Galeria Posłuchaj
  • Sopocki prokurator rejonowy Tomasz Landowski: podejrzany usłyszał zarzut umyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym (IAR)
Czytaj także

Jak wyjaśnił przedstawiciel Prokuratury Rejonowej w Sopocie Tomasz Landowski, podejrzany przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Prokuratura złożyła do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny ze względu na wysoką karę, która mu grozi. Może zostać skazany nawet na 10 lat więzienia.

32-latek w poniedziałek składał zeznania w prokuraturze. Wiadomo, że w przeszłości mężczyzna leczył się psychiatrycznie - w dwóch szpitalach. W związku z tym zbadają go biegli psychiatrzy. W ciągu kilku tygodni mamy się dowiedzieć czy kierujący był pod wpływem narkotyków. Jeśli okaże się, że tak było, będzie mu groziło do 15 lat więzienia.

Dotąd w tej sprawie przesłuchano kilkadziesiąt osób.
Prokurator podał, że zostały zabezpieczone i będą wykorzystane w śledztwie: zapis monitoringu miejskiego i nagrania wykonane prywatnie przez świadków zdarzenia telefonami komórkowymi.

W sobotę przed północą na sopocki Monciak (popularna nazwa ul. Bohaterów Monte Cassino) wjechał samochód kierowany przez 32-letniego mieszkańca Redy. Auto przejechało wzdłuż deptaka, wjechało na drewnianą część molo i tam zawróciło, niszcząc po drodze bariery ochronne. Samochód zatrzymał się po uderzeniu w ławkę. W wyniku rajdu ranne zostały 23 osoby. Kierowca próbował uciekać, został jednak złapany przez świadków zdarzenia i przekazany w ręce policjantów.


TVN24/x-news

Sprawca nie pił alkoholu. Zdaniem policji dużo wskazuje jednak na to, że był pod wpływem środków odurzających. O tym, czy kierowca zażył narkotyki, przesądzą ostatecznie wyniki badań krwi. Sprawca był wcześniej notowany m.in. za pobicia i uszkodzenia ciała.

IAR, PAP, bk

bk