Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Beata Krowicka 29.08.2014

Sikorski: jeśli to wygląda i zabija jak wojna, to jest to wojna

Mocne słowa Radosława Sikorskiego na temat sytuacji na Ukrainie. Minister Sikorski odpowiedział w ten sposób na Twitterze na wpis szefa szwedzkiej dyplomacji.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w drodze na nieformalny szczyt ministrów spraw zagranicznych w MediolanieMinister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w drodze na nieformalny szczyt ministrów spraw zagranicznych w MediolaniePAP/Paweł Supernak

- Jeśli to wygląda jak wojna, brzmi jak wojna i i zabija jak wojna, to jest to wojna - napisał na Twitterze szef polskiego MSZ.
Carl Bildt stwierdził wcześniej: "musimy nazywać rzeczy po imieniu, to druga rosyjska inwazja na Ukrainę w ciągu roku".

Mariupol czeka na atak Rosji. Zacięte walki w Donbasie [relacja] >>>
Tymczasem ukraińskie wojska opuściły dwie miejscowości na przedmieściach Ługańska. Według żołnierzy, zostały one całkowicie zniszczone przez rosyjskich wojskowych. Obecnie trwają przygotowania do obrony Mariupola, półmilionowego miasta położonego na południu obwodu donieckiego.

 

 

Radosław Sikorski bierze w piątek udział w nieformalnym szczycie unijnych ministrów spraw zagranicznych w Mediolanie.

- Zagrożenie dla pokoju jest obecnie największe od upadku komunizmu - ocenił przed jego rozpoczęciem.
Według szefa MSZ wobec pogarszającej się sytuacji na Ukrainie potrzebny jest plan działań.
- Szczyt odbywa się w bardzo ciężkim momencie. Mamy takie zagrożenie dla pokoju, jakich nie pamiętam od upadku komunizmu - powiedział Sikorski dziennikarzom. W tym kontekście wymienił Libię, Irak i Syrię, Czad, Republikę Środkowoafrykańską, Strefę Gazy i Izrael, Liban, Kaukaz.
- I oczywiście Ukraina, gdzie sytuacja się bardzo szybko pogarsza. Wojska rosyjskie otworzyły nowy front na południu i to stawia przed społecznością międzynarodową, Europą, bardzo poważne pytania - podkreślił. - Mam nadzieję usłyszeć od wysokiej przedstawiciel do spraw polityki zagranicznej, od włoskiej prezydencji i krajów, które angażowały się w mediacje, jaki mają plan na zatrzymanie tej agresji i uratowanie Ukrainy - dodał.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Minister nie odniósł się do możliwości nałożenia kolejnych sankcji na Rosję. Inni ministrowie - bez szczegółów - mówili, że są potrzebne. Decyzję może podjąć unijny szczyt, który rozpoczyna się w sobotę.
Nieformalne spotkanie unijnych ministrów spraw zagranicznych pod przewodnictwem szefowej dyplomacji UE Catherine Ashton potrwa do soboty. Ministrowie mają omówić m.in. sytuację na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie.
Spotkanie ministrów odbywa się w formule Gymnich. W trakcie rozmów - w odróżnieniu od obrad Rady ds. Zagranicznych - nie dochodzi do uzgodnienia żadnych formalnych decyzji. Nazwa Gymnich pochodzi od położonego nieopodal Bonn zamku, gdzie w 1974 roku, podczas zachodnioniemieckiej prezydencji, odbyło się pierwsze tego typu spotkanie.

IAR, PAP, bk