Jego zdaniem, we wschodniej Ukrainie działają też rosyjskie oddziały specjalne, ale przyznał, że są one trudne do wykrycia.
WOJNA NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
- Nastąpiło wyraźne wycofanie rosyjskich sił konwencjonalnych z terenów Ukrainy, lecz wiele tysięcy wciąż pozostaje w okolicach granicy - napisał podpułkownik w mailu, poproszony o komentarz przez agencję Reuters.
Rzecznik NATO poinformował, że wprawdzie następuje wyraźne wycofywanie sił rosyjskich z Ukrainy, lecz wiele tysięcy rosyjskich żołnierzy wciąż pozostaje rozlokowanych w pobliżu granicy Rosji z Ukrainą, co – zdaniem Sojuszu - jest niepokojące.
Tydzień temu NATO oceniło, że na Ukrainie pozostało ok. tysiąca rosyjskich żołnierzy, pomimo pewnej redukcji oddziałów po zawarciu rozejmu z 5 września. Strona ukraińska codziennie informuje o kolejnych naruszeniach rozejmu przez prorosyjskich separatystów i wspierających ich wojsk rosyjskich.
Jeszcze 4 września Sojusz informował o tym, że siły rosyjskie na Ukrainie liczą kilka tysięcy żołnierzy, setki czołgów i pojazdów opancerzonych, a dodatkowych 20 tys. stacjonuje blisko granicy.
JU/PAP/Reuters