Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Martin Ruszkiewicz 07.10.2014

Wypadek w kopalni. Czy doszło do zatajenia informacji o zapaleniu się metanu?

Prokuratorzy badają okoliczności wybuchu w kopalni Mysłowice-Wesoła, w wyniku którego 18 górników zostało ciężko poparzonych. Jeden jest nadal poszukiwany.
Kopalnia Węgla Kamiennego Wesoła w MysłowicachKopalnia Węgla Kamiennego "Wesoła" w Mysłowicach PAP/Andrzej Grygiel
Posłuchaj
  • Prokuratorzy badają wypadek w kopalni Mysłowice-Wesoła. Relacja Tomasza Majki (IAR)
  • Wyższy Urząd Górniczy bada doniesienia od górników. Relacja Tomasza Majki (IAR)
Czytaj także

>>> Groźny wypadek w kopalni. Ratownicy ruszyli w kierunku zaginionego górnika <<<

Media donoszą, że o pożarze było wiadomo od piątku. Władze kopalni zaprzeczają. Z kolei Wyższy Urząd Górniczy informuje, że we wtorek otrzymał anonim w tej sprawie.

"Dziennik Zachodni" twierdzi, że w kopalni paliło się już od piątku. Na swojej stronie internetowej publikuje wypowiedź emerytowanego pracownika tej kopalni, który miał powiedzieć: "Wiem od kolegów, że oni w sobotę mieli zatamować ścianę, ktoś nie dopilnował. Myślę, że Wyższy Urząd Górniczy i Państwowa Inspekcja Pracy dojdą do tego".

Zygmunt Łukaszczyk, prezes Katowickiego Holdingu Węglowego, nie wierzy w takie informacje.

- To by dawało kłam jakimkolwiek innym monitoringom - działaniom, które są na bieżąco robione przy tego typu prowadzonych pracach eksploatacji, a szczególnie na kopalni, która jest kopalnią wysokometanową - powiedział.

Z kolei WUG poinformował, że we wtorek otrzymał dwa anonimy - o zapaleniu się metanu w piątek i o przekroczeniu stężenia dwutlenku węgla. - Dziś dwa zgłoszenia zostały przyjęte - oświadczył wiceprezes urzędu Wojciech Magiera. - W piątek było w tej ścianie zapalenie metanu i były nadmierne stężenia tlenku węgla. Jesteśmy instytucją, która na tego typu informacje reaguje niezwłocznie i gdyby to było w piątek to pewnie wszystko inaczej by wyglądało - dodał.

Wyższy Urząd Górniczy sprawdzi, czy anonimy się potwierdzą się. Dodatkowo prezes WUG powołał komisję, która ma wyjaśnić okoliczności wypadku.

Źródło: TVN24/x-news

W poniedziałek wieczorem w należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego kopalni Mysłowice-Wesoła doszło najprawdopodobniej do zapalenia metanu. W strefie zagrożenia znajdowało się wówczas 37 górników. 36 wyjechało na powierzchnię. Jednego z górników nadal nie odnaleziono.

mr