Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Jaremczak 20.10.2014

Prezydent: polityka sankcji wzmocniła opór Ukraińców

- Dobry adwokat to taki, który pomaga, gdy się go o to prosi, a nie wymusza swoją pomoc - tak o relacjach polsko-ukraińskich mówi w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" prezydent Bronisław Komorowski.
Prezydent Bronisław Komorowski twierdzi, że polityka sankcji wobec Rosji przyniosła efekty ograniczone, ale pozytywnePrezydent Bronisław Komorowski twierdzi, że polityka sankcji wobec Rosji przyniosła "efekty ograniczone, ale pozytywne"PAP/Tytus Żmijewski

Prezydent ocenia zarazem, że udział Warszawy w rozwiązaniu konfliktu ukraińskiego zależy głównie od woli władz tego kraju. - Widać, że ukraiński punkt widzenia na naszą rolę ewoluuje - mówi.

W ostatnich negocjacjach w sprawie wydarzeń na wschodzie Ukrainy, jakie miały miejsce w Mediolanie, oprócz przywódców Rosji i Ukrainy,  uczestniczyli również przedstawiciele Niemiec, Francji i Włoch.

Bronisław Komorowski twierdzi, że Polska chce "stabilnej i bezpiecznej  Ukrainy". - Dlatego prócz bieżącego wspierania dążymy do trwałych zmian na Ukrainie: pomagamy w reformach tego państwa, szczególnie tam, gdzie mamy ugruntowane polskie doświadczenia, i tam, gdzie możemy znaleźć wspólny interes. Wspieramy reformę samorządową , a wspólnym zadaniem powinno być  uruchomienie ukraińsko-polskiego funduszu dla inwestowania w małe i średnie firmy na Ukrainie - tłumaczy prezydent.

Podkreśla też, że "Polska konsekwentnie opowiada się za otwartym charakterem NATO i UE i będzie niezmiennie wspierać aspiracje Ukrainy do uczestnictwa w integracji świata zachodniego, aż po członkostwo w Unii Europejskiej i NATO". - Nie oznacza to jednak wcale, że da się to przeprowadzić dziś. Przeciwnie, dzisiaj jest to trudniejsze - dodał.

Prezydent twierdzi, że polityka sankcji wobec Rosji przyniosła "efekty ograniczone, ale pozytywne". - Polityka sankcji wzmocniła opór Ukraińców. Nie udał się rosyjski zamysł opanowania całej wschodniej Ukrainy. Udało im się w Donbasie ale w Charkowie, Odessie i wielu innych miejscowościach już nie. Ważne, by utrzymać wspólne stanowisko UE, które w najbliższym czasie może być wystawione na próbę - powiedział.

WOJNA NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

(asop)