Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Juliusz Urbanowicz 11.11.2014

Kijów: Moskwa przygotowuje się do okupacji kolejnej części Ukrainy

- Rosja nadal koncentruje swe oddziały wojskowe nad granicą z Ukrainą i zaktywizowała rozpoznanie pozycji ukraińskich wojsk z powietrza. Mamy faktycznie do czynienia z kontynuacją agresji przeciwko Ukrainie i przygotowaniami do okupacji suwerennego terytorium naszego kraju - oświadczył rzecznik ukraińskiej dyplomacji Jewhen Perebyjnis.
Prorosyjscy separatyści. Zdaniem Kijowa, Moskwa przygotowuje się do okupacji kolejnej części terytorium UkrainyProrosyjscy separatyści. Zdaniem Kijowa, Moskwa przygotowuje się do okupacji kolejnej części terytorium Ukrainy PAP/EPA/ALEXANDER ERMOCHENKO

Dyplomata zwrócił uwagę, że choć Ukraina posiada dowody na obecność wojsk rosyjskich na swym terytorium, Moskwa temu zaprzecza.
- To, że Rosja usuwa ze sprzętu i mundurów swych żołnierzy znaki rozpoznawcze, nie powinno nikogo mylić. Są to cechy owej wymyślonej przez Rosji wojny hybrydowej, która pozwala jej na cyniczne mówienie o braku dowodów - podkreślił Perebyjnis.

Separatyści ogłaszają mobilizację

Stale dochodzą sygnały o przygotowaniach strony rosyjskiej do wzmożenia działań wojskowych na Ukrainie. W ślad za informacjami o ruchach kolumn czołgów i innych pojazdów wojskowych w rejonie Doniecka, pojawiły się doniesienia ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony o tym, że prorosyjscy separatyści przegrupowują swoje oddziały na Wschód od Mariupola.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Łysenko poinformował, że prorosyjscy separatyści ogłosili mobilizację wśród mieszkańców zajętych przez nich miast obwodu donieckiego oraz wzmacniają swoje pozycje w okolicach Mariupola .

Rada ostrzega, że wzmocnione siły "rosyjskich najemników" w Donbasie coraz bliżej podchodzą do linii, za którą znajdują się ukraińskie wojska.

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

Ciągle naruszane jest formalnie obowiązujące zawieszenia broni. Kijów obwinia o to stronę rosyjską i zaleznych od niej separatystów. Łysenko podał, że w ciągu ostatniej doby po stronie ukraińskich oddziałów rządowych zginęło pięciu a rannych zostało dziesięciu wojskowych.

Kanclerz Merkel krytykuje naruszenia rozejmu

Łamanie rozejmu potępiła kanclerz Niemiec Angela Merkel. - Nie jesteśmy zadowoleni z sytuacji dotyczącej porozumienia z Mińska, ponieważ duże części tego porozumienia nie są wdrażane - powiedziała kanclerz Niemiec, dodając, że zarówno zawieszenie ognia, jak i granice Ukrainy są naruszane.

Oliwy do ognia dolało przeprowadzenie 2 listopada "wyborów"  w samozwańczych tzw. republikach ludowych: donieckiej i ługańskiej na wschodzie Ukrainy. Ten akt jeszcze bardziej postawił pod znakiem zapytania porozumienia rozejmowe podpisane we wrześniu w Mińsku przez Kijów oraz prorosyjskich separatystów, w obecności Moskwy i Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

Merkel ponownie podkreśliła, że chce, by Unia Europejska rozszerzyła zakaz wjazdu na swoje terytorium - na nowo wybranych przedstawicieli separatystów z Donbasu.

Kanclerz Niemiec powiedziała, że będzie rozmawiać z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką i rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem na temat konfliktu.

20 samolotów z rosyjskim wojskiem

Dyplomacja zdaje się jednak nie nadązać za wydarzeniami w sferze militarnej.

Jak twierdzi Dmytro Tymczuk , ukraiński ekspert ds. militarnych związany z władzami w Kijowie, obecnie trwa intensywne przerzucanie wojsk z głębi Rosji do strefy przygranicznej z Ukrainą. Według niego, tylko w ciągu ostatniej doby wylądowało tam 20 samolotów transportowych z żołnierzami, sprzętem i amunicją.

Rosjanie w celu szybkiego przerzutu swoich wojsk nad granicę z Ukrainą specjalnie wznowili działania lotniska wojskowego w Taganrogu w obwodzie rostowskim - informuje Tymczuk.

Ogółem, jak informują władze w Kijowie, od wiosny tego roku, kiedy na Wschodzie rozpoczęła się operacja antyterrorystyczna zginęło 1052 ukraińskich wojskowych, rannych zostało 4049. Oprócz tego 400 uważa się za zaginionych, a 399 zostało porwanych lub wziętych do niewoli przez separatystów.

JU/IAR/PAP

''