<<<Trwają wybory samorządowe. Jak oddać ważny głos?>>>
Karton , w którym znajdowało się 480 kart, mógł "pojechać" pod inny adres, choć policja nie wyklucza innej przyczyny zajścia.
Tymczasem na jednej z internetowych stron ogłoszeniowych w Rzeszowie pojawił się anons o sprzedaży kart do głosowania w wyborach samorządowych. Podana jest też cena jednego "blankietu" - pięć złotych. Na stronie widnieje również telefoniczny kontakt. Policja sprawdziła , że numery należą do jednej z rzeszowskich firm.
Funkcjonariusze sprawdzają, czy może to mieć związek z "zagubionymi" kartami do głosowania. Prowadzone jest intensywne dochodzenie.
Łącznie podkarpacka policja otrzymała zgłoszenia o 13 incydentach związanych z przebiegiem wyborów. Dotyczyły głownie niszczenia i zrywania plakatów i banerów wyborczych, emisji spotu reklamowego i rozdawania gadżetów przez kandydata, ale nie z treściami wyborczymi. Wszystkie zgłoszenia są wyjaśniane.
Mimo tych drobnych incydentów wybory na Podkarpaciu przebiegają spokojnie.
Od godz. 7 rano w niedzielę trwają wybory samorządowe, w których wybierzemy blisko 47 tys. radnych i 2,5 tys. włodarzy. Do zakończenia głosowania o godz. 21 trwa cisza wyborcza.
Uprawnionych do głosowania jest ponad 30 mln wyborców.
<<<Wybory samorządowe 2014. PKW: 137 incydentów naruszyło ciszę wyborczą. Zginęły m.in. karty do głosowania>>>
IAR,Radio Rzeszów,kh