Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Filip Ciszewski 29.11.2014

Meksykański protest we Wrocławiu. Solidarność ze studentami

Manifestacja solidarności ze studentami w Meksyku przeszła przez Wrocław. Organizatorami byli mieszkańcy tego kraju, którzy przebywają w Polsce oraz ich przyjaciele. Pod koniec września po pokojowym proteście w miejscowości Iguala zaginęło 43 studentów. Do tej pory nie ma po nich śladu, a ostatni raz widziano ich w radiowozach policji.
Wrocław pokazał solidarność z mieszkańcami MeksykuWrocław pokazał solidarność z mieszkańcami MeksykuPAP/Maciej Kulczyński
Galeria Posłuchaj
  • Akcja solidarności ze studentami w Meksyku: relacja Sylwii Jurgiel (IAR)
Czytaj także

Uczestnicy akcji solidarności z Meksykiem zebrali się na Placu Solnym we Wrocławiu. Później przeszli pod fontannę w Rynku, gdzie zapalili znicze dla uczczenia prawdopodobnie zabitych studentów. Organizatorzy wyjaśniają, że Wrocław chce przesłać "gest solidarności z rodzinami nie tylko 43 zaginionych studentów, ale wszystkich cierpiących z powodu przemocy, z którą obecnie zmaga się Meksyk". Podobne manifestacje były już organizowane m.in. w Warszawie.

- Informacje, które do nas docierają od przyjaciół są straszne - mówiła jedna z uczestniczek akcji we Wrocławiu Paulina Dziąsko. - Studenci, którzy później mieli być nauczycielami w małych wioseczkach, uczyć ludzi, że mają swoje prawa, zostali zamordowani jadąc na mały pokojowy protest - podkreślała.

W ostatnich tygodniach w całym Meksyku odbywają wielotysięczne protesty w związku ze sprawą zaginionych. Poza demonstracjami, wiele szkół i uczelni w kraju wprowadziło kilkudniowy strajk i odwołało zajęcia.

Prowadzone przez meksykańskie służby federalne śledztwo doprowadziło do zatrzymania ok. 70 osób - gangsterów i skorumpowanych lokalnych policjantów. Z ich zeznań wynika, że poszukiwani studenci zostali wywiezieni i zabici, a ciała spalono. Jak dotąd wyniki badań DNA odnajdywanych w Meksyku szczątków ludzkich nie pasują do zaginionych studentów.

IAR, fc