Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 11.12.2014

Fidel Castro uhonorowany Pokojową Nagrodą Konfucjusza

Grupa chińskich intelektualistów przyznała Pokojową Nagrodę Konfucjusza, która jest chińską alternatywą dla Pokojowej Nagrody Nobla, Fidelowi Castro, chwaląc wysiłki byłego prezydenta Kuby na rzecz "rozwiązywania międzynarodowych kryzysów".
Fidel CastroFidel CastroAntonio Milena - ABr/Wikimedia Commons/CC

Jak powiedział jeden z organizatorów uroczystości Liu Zhiqin, "gdy Fidel Castro był u władzy, nigdy nie uciekał się do siły lub przemocy, by rozwiązywać kryzysy i konflikty w stosunkach międzynarodowych, głównie ze Stanami Zjednoczonymi".
- Od przekazania władzy w 2008 roku ojciec kubańskiej rewolucji pracował bez wytchnienia i spotykał się z przywódcami oraz przedstawicielami zagranicznych organizacji, a także bardzo przyczynił się do likwidacji broni jądrowej - dodał Liu.
Jak przypomina agencja AFP, podczas zimnej wojny Castro wspierał wojskowo różne marksistowskie reżimy i ruchy rewolucyjne w Afryce i Ameryce Łacińskiej, a nawet wysyłał żołnierzy do Angoli, Namibii, Etiopii czy Mozambiku. Poprosił też ZSRR o zainstalowanie na Kubie pocisków atomowych wycelowanych w Stany Zjednoczone, doprowadzając oba mocarstwa na skraj wojny nuklearnej w 1962 roku.
Wśród nominowanych do tegorocznej Pokojowej Nagrody Konfucjusza znaleźli się: prezydent Korei Południowej Park Geun Hie, sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun oraz Szanghajska Organizacja Współpracy (SzOW), czyli regionalna grupa, w której skład wchodzą m.in. Chiny i Rosja i która chce być alternatywą dla dominacji USA.
Pierwsza Pokojowa Nagroda Konfucjusza została przyznana w 2010 roku byłemu wiceprezydentowi Tajwanu Lienowi Chanowi. Nagrodę ustanowiono w odpowiedzi na uhonorowanie Pokojową Nagrodą Nobla chińskiego dysydenta Liu Xiaobo. Jednym z dotychczasowych jej laureatów jest prezydent Rosji Władimir Putin, którego wyróżniono za "niezwykłe działania mające na celu utrzymanie pokoju na świecie".
W środę w Oslo pokojowego Nobla odebrali walcząca o prawo do edukacji 17-letnia Pakistanka Malala Yousafzai oraz 60-letni działacz na rzecz praw dzieci z Indii Kailash Satyarthi. Norweski Komitet Noblowski uznał, że chińska inicjatywa jest - jak podała AFP - "żałosna".
PAP, kk