Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Izabela Zabłocka 11.12.2014

Prezydent: konflikt ukraińsko-rosyjski zbliża państwa Grupy Wyszehradzkiej

Poszczególne kraje mają różne wizje potrzeb i zachowań UE i NATO w kwestiach kryzysu rosyjsko-ukraińskiego. Po to się spotykamy, żeby o tym rozmawiać - mówił prezydent Komorowski na spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej w Pradze.
Prezydent RP Bronisław Komorowski podczas wypowiedzi dla polskich mediów w PradzePrezydent RP Bronisław Komorowski podczas wypowiedzi dla polskich mediów w PradzePAP/Jacek Turczyk
Posłuchaj
  • Konflikt ukraińsko-rosyjski zbliża państwa Grupy Wyszehradzkiej. Tak mówił prezydent Bronisław Komorowski w Pradze, gdzie odbywa się dwudniowy szczyt Grupy Wyszehradzkiej/IAR
Czytaj także

W stolicy Czech odbywa się dwudniowy szczyt Grupy. Oprócz prezydentów: Polski, Czech, Węgier i Słowacji, biorą w nim udział także ich partnerzy ze Słowenii i Austrii.

Bronisław Komorowski przyznał, że Grupa Wyszehradzka nie ma dobrego okresu. Wyjaśniał, że poszczególne kraje mają różne wizje potrzeb i zachowań Unii Europejskiej i NATO w kwestiach kryzysu rosyjsko-ukraińskiego. - Ale po to się spotykamy, żeby o tym rozmawiać - podkreślił prezydent. Dodał, że w tych sprawach jesteśmy o wiele bliżej, co jest bardzo ważne.

Bronisław Komorowski przypomniał, że także na poziomie ministerialnym kraje Grupy Wyszehradzkiej porozumiały się jeśli chodzi o zaangażowanie w przeprowadzania reform na Ukrainie. - Każde z państw wskazało, pewne obszary, które powinny oznaczać koncentrację wysiłków Polaków, Czechów, Słowaków i Węgrów z punktu widzenia zmian zachodzących na Ukrainie - mówił.

Podkreślał też, że podczas szczytu była mowa o tym, by Unia Europejska finansowała inwestycje infrastrukturalne w tej części Europy. Dodał, że jest pełne zrozumienie dla utrzymania, a nawet wzrostu znaczenia połączeń drogowych północ-południe i wschód-zachód. Jak zaznaczył, ważne jest dokończenie autostrady prowadzącej z Gdańska na południe Europy.

Prezydenci Grupy Wyszehradzkiej rozmawiali też o możliwościach przesyłania surowców energetycznych. Jak wyjaśnił Bronisław Komorowski, to był jeden z powodów zaproszenia do Pragi prezydenta Słowenii. Podkreślił, że kraj ten jest zainteresowany także połączeniami gazowymi północ-południe.

Bronisław Komorowski podkreślił, że budowa połączeń energetycznych to wielkie zadania i warto, by prezydenci dołożyli swoją cegiełkę do politycznych decyzji, które będą zapadały na poziomie Unii Europejskiej.

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

IAR/iz