Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Beata Krowicka 28.12.2014

Zaginął malezyjski samolot AirAsia. Poszukiwania przerwane do poniedziałku

Przedstawiciel ministerstwa transportu Indonezji Hadi Mustofa poinformował, że ze względu na zapadnięcie zmroku poszukiwania zaginionego samolotu linii AirAsia zostały przerwane.
Galeria Posłuchaj
  • Członek indonezyjskiego sztabu kryzysowego: mamy kłopoty z akcją poszukiwawczą z powodu trudnych warunków pogodowych. Dlatego nie możemy jak do tej pory znaleźć zaginionej jednostki (IAR)
Czytaj także

- Zakończyliśmy o godzinie 17.30 (11.30 czasu polskiego), ponieważ zaczynało się ściemniać. Pogoda również nie była dobra, robilo się bardzo pochmurno - powiedział Mustowa agencji AFP. Zapowiedział, że poszukiwania zostaną wznowione o godzinie 7 rano czasu lokalnego lub wcześniej, jeśli pogoda będzie sprzyjać.

To właśnie warunki atmosferyczne są największym utrudnieniem w poszukiwaniach zaginionego samolotu malezyjskich linii Air Asia. Na pokładzie były 162 osoby, w tym 155 pasażerów.

- Mamy kłopoty z akcją poszukiwawczą z powodu trudnych warunków pogodowych. Dlatego nie możemy jak do tej pory znaleźć zaginionej jednostki. W akcji poszukiwawczej uczestniczą lotnictwo i marynarka wojenna - powiedział BBC członek indonezyjskiego sztabu kryzysowego.

W rozmowie z Polskim Radiem 24 ekspert lotniczy Tomasz Hypki także zwrócił uwagę na trudne warunki pogodowe w tym rejonie.

CNN Newsource/x-news

- Prawdopodobieństwo, że się rozbił jest bliskie niestety 100 procent. Można to domniemywać wiedząc, jaka tam była pogoda, te sztormy, burze, które mogły spowodować zniszczenie tego samolotu - powiedział. Jak dodał, nie są to samoloty dalekiego zasięgu, mogą utrzymać się w powietrzu przez 5-7 godzin.

Tajemnicze zniknięcie

Hadi Mustofa powiedział nad ranem, że lot QZ 8501 stracił kontakt z kontrolą ruchu lotniczego w Dżakarcie o godz. 6.17 (00.17 czasu polskiego), 42 minuty po starcie i na godzinę przed planowanym przylotem.
Według Mustofy do utraty łączności doszło w chwili, gdy samolot znajdował się najprawdopodobniej nad Morzem Jawajskim, między wyspami Borneo i Jawa. W regionie utrzymywało się wówczas zachmurzenie.
- Przed utratą kontaktu kapitan samolotu poprosił o wytyczenie nietypowej trasy przelotu - dodał przedstawiciel indonezyjskiego resortu. Pilot samolotu zwrócił się o zgodę na lot na wysokości 38 tys. stóp, czyli o sześć tysięcy stóp wyżej, gdyż - jak mówił - chciał uniknąć chmur. Przedstawiciele linii lotniczych zapewniają, że dwaj piloci byli doświadczonymi pracownikami.

Rodziny
Rodziny pasażerów malezyjskiego samolotu czekają na jakiekolwiek informacje o swoich bliskich/fot. EPA/FULLY HANDOKO

Mustofa poinformował, że na pokładzie Airbusa 320-200 znajdowało się 155 pasażerów i siedmioosobowa załoga. Na pokładzie jest 155 Indonezyjczyków, trzy osoby z Korei Południowej i po jednej z Singapuru, Francji, Wielkiej Brytanii i Malezji. Władze lotniska w Surabaya podały, że na pokładzie samolotu było 16 dzieci i jedno niemowlę.

- Wśród pasażerów zaginionego malezyjskiego samolotu nie było Polaków - zapewnił rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Marcin Wojciechowski.

Sprawę zaginionej malezyjskiej maszyny monitoruje amerykańska Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu. Rządowy organ oświadczył, że jest przygotowany, by asystować indonezyjskim władzom badającym lotnicze wypadki.

Poszukiwania malezyjskiego samolotu AirAsia. "Módlmy się za uczestników lotu QZ8501" >>>

Bliscy pasażerów wierzą, że ich rodziny bezpiecznie wrócą do domów. W mediach społecznościowych pojawiają się liczne apele o modlitwę za uczestników lotu QZ8501.

 

 

O zaginionym samolocie mówił podczas niedzielnej modlitwy Anioł Pański papież Franciszek. Zwracając się do tysięcy wiernych powiedział: "Moje myśli kieruję do pasażerów malezyjskiego samolotu, który zaginął w czasie lotu między Indonezją i Singapurem".

IAR, PAP, bk, mr