Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Petar Petrovic 03.02.2015

USA dostarczą Ukrainie broń? Niemieckie media podzielone

Spekulacje na temat dostarczenia przez USA broni armii ukraińskiej podzieliły niemieckie media. Część komentatorów krytykuje ten pomysł ostrzegając przed eskalacją konfliktu, a inni uważają, że to konieczna reakcja na agresywną politykę Kremla.
Ukraińskie oddziały stawiaja czoła ofensywie separatystówUkraińskie oddziały stawiaja czoła ofensywie separatystów PAP/EPA/ROMAN PILIPEY

"To bardzo głupi pomysł" - pisze "Sueddeutsche Zeitung" w komentarzu "Niebezpieczna pokusa". Fakt, że miałaby to być broń defensywna, nie sprawia, że ten pomysł staje się lepszy.
To prawda, że położenie armii ukraińskiej jest opłakane - przyznaje autor komentarza dodając, że separatyści z Donbasu otrzymują nowoczesną broń z Rosji, która wzmacnia ich siłę uderzenia. To właśnie te dostawy broni sprawiają, że Rosja jest - pomimo wszystkich zaprzeczeń - stroną konfliktu na Ukrainie - podkreśla "SZ". Celem polityki Zachodu musi być natomiast odwiedzenie Rosji - za pomocą presji ekonomicznej - od tego "podżegania do wojny", a nie naśladowanie jej działań i podsycanie walk poprzez nowe dostawy broni - czytamy w "SZ".

- Musimy ograniczyć wpływ brudnych pieniędzy Rosji na nasze sprawy wewnętrzne. Moskwa finansuje europejskie partie prawicy, lewicy i centrum - mówi w radiowej Jedynce Edward Lucas, wiceprezes Centrum Analiz Polityki Europejskiej i publicysta "The Economist" >>>

Wypowiedzenie wojny?

Amerykańskie dostawy broni dla Ukrainy byłyby "wypowiedzeniem wojny Moskwie" - pisze komentator. Czy prezydent USA Barack Obama chce naprawdę rozpocząć wojnę przeciwko Rosji we wschodniej Ukrainie? I wkalkulował ryzyko konfrontacji, która może przekształcić się w coś znacznie gorszego? Istnieje wystarczająco dużo innych środków poniżej progu militarnego, pozwalających na skontrowanie agresji rosyjskiej - pisze komentator "Sueddeutsche Zeitung".

KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY >>>

"Frankfurter Allgemeine Zeitung" uważa, że rozważania w USA na temat dostaw broni "nie są przekonujące". Prezydent Władimir Putin może w każdej chwili bez wysiłku wysłać przez granicę jeszcze więcej broni, aby zrównoważyć wzrost siły wojsk ukraińskich - ostrzega komentator. W dodatku konflikt przekroczył już punkt, w którym działał jeszcze efekt odstraszania. Zachód nie będzie jednak mógł przyglądać się bezczynnie, jeżeli rebelianci będą kontynuowali ofensywę. "Europejczycy i Amerykanie będą musieli podjąć rozmowy o zaostrzeniu sankcji" - przewiduje "FAZ".

Czytaj także: Separatyści zapowiadają moblizację - ma być przeprowadzona w ciągu 10 dni. Chcą zwerbować 100 tysięcy ludzi >>>

"Skuteczne odstraszenie"

"Ukraina musi móc się bronić" - pisze natomiast "Die Welt". Autor komentarza krytykuje niemiecki rząd, który stawia na dyplomację i wyklucza dostawy broni, co zachęca Rosję i separatystów do kontynuowania agresywnej strategii.

Zdaniem "Die Welt" Rosję i separatystów może powstrzymać jedynie "skuteczne odstraszenie". Putin i jego poplecznicy zmienią zdanie tylko wtedy, gdy straty w rosyjskiej armii zagrożą jego pozycji. Bez odstraszania Ukraina nie powstrzyma separatystów. "Jeżeli wykluczymy kategorycznie opcję dostaw broni, to wkrótce Ukraina przestanie istnieć jako suwerenny kraj w obecnej formie" - ostrzega "Die Welt".

Apel o stanowczość

Berliński "Tagesspiegel" wzywa Europę do działania. Dostawy broni na Ukrainę są faktem od początku konfliktu - nie z USA, lecz z Rosji - przypomina berliński dziennik. Autorka komentarza polemizuje z ocenami, iż amerykańska broń dla Ukrainy będzie oznaczać eskalację działań. "Eskalacja ma miejsce od dawna. W środku Europy toczy się wojna, a sytuacja na Ukrainie pogarsza się z dnia na dzień" - pisze komentatorka, zaznaczając, że separatyści nie są zainteresowani rozejmem.

Aby zakończyć tę wojnę, Europa musi działać - czytamy w "Tagesspieglu". Dostawy broni nie są najlepszym wyjściem, jednak ich kategoryczne wykluczanie jest obecnie "błędnym sygnałem" w kierunku Moskwy. Wojna będzie trwała tak długo, aż Rosja osiągnie swoje cele. Nikt nie wie, co jest tym celem - połączenie lądowe z Krymem czy korytarz do Naddniestrza.

FILM: Na wschodzie Ukrainy toczą się zacięte walki, które przybrały jeszcze na sile po fiasku spotkania grupy kontaktowej w Mińsku. Separatyści próbują okrążyć miasto Debalcewe.

CNN Newsource/x-news

Niemcy na nie

Przebywająca z wizytą na Węgrzech kanclerz Niemiec Angela Merkel zapowiedziała w poniedziałek, że Berlin nie wesprze ukraińskich władz dostawami broni i zadeklarowała konieczność pokojowego rozwiązania kryzysu na wschodzie Ukrainy.

- Niemcy nie wesprą Ukrainy bronią. Jestem mocno przekonana, że konfliktu tego nie da się rozwiązać militarnie - powiedziała Merkel na konferencji prasowej po rozmowach z węgierskim premierem Viktorem Orbanem w Budapeszcie. Potwierdziła, iż opowiada się za egzekwowaniem uchwalonych już przez Unię Europejską sankcji ekonomicznych i negocjacjami w celu "rozwiązania lub przynajmniej złagodzenia konfliktu".

- Odmawianie przez kanclerz Merkel dostaw broni Ukrainie jest niezrozumiałe. Jeśli traktujemy Ukrainę i jej europejskie dążenia serio, to powinniśmy jej pomóc się bronić - mówi w radiowej Jedynce Paweł Zalewski, współprzewodniczący Polsko-Ukraińskiego Forum Partnerstwa >>>

pp/PAP/IAR