Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Izabela Zabłocka 06.04.2015

Prezydent Ukrainy ostro o federalizacji państwa. "Jest jak broń biologiczna"

- Jestem gotów przeprowadzić referendum w sprawie struktury państwa, jeśli uznacie to za konieczne - oświadczył na posiedzeniu komisji konstytucyjnej prezydent Poroszenko. Jednocześnie zaznaczył, że jest przeciwny pomysłowi federalizacji państwa, który popiera Rosja.

Według prezydenta Ukrainy, federalizacja jest "jak infekcja, jak broń biologiczna". - Jej bakcylami próbuje się zarazić Ukrainę i zburzyć naszą jedność - podkreślił Poroszenko. Wyraził przekonanie, że naród ukraiński nie dopuści, by tak się stało.

Jednocześnie podkreślił, że opowiada się za decentralizacją władzy na rzecz regionów.

Przedstawiciel władz separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) Andriej Purgin powiedział agencji Associated Press, że żaden ich reprezentant nie został zaproszony na posiedzenie parlamentarnej komisji konstytucyjnej, co, jak się wyraził, "mówi samo za siebie". Zdaniem Purgina, Kijów chce narzucić separatystom swoje warunki, co jest sprzeczne z ustaleniami z Mińska.

W lutym w stolicy Białorusi pod egidą przywódców Rosji, Ukrainy, Francji i Niemiec zawarto porozumienie, zakładające m.in. rozejm między ukraińską armią a prorosyjskimi separatystami. Prezydent Poroszenko powiedział wówczas, że Ukraina zawsze będzie w pełni niepodległym, unitarnym państwem i nie ma ustaleń w sprawie autonomii regionów czy federalizacji kraju.

Rosja mówił jednym tonem z separatystami

Reforma konstytucyjna na Ukrainie powinna zostać przeprowadzona za zgodą Doniecka i Ługańska - oświadczył w poniedziałek minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow.
- Co się tyczy reformy konstytucyjnej, która też została zapisana w mińskich porozumieniach, to jest tam mowa o tym, że reforma konstytucyjna, obejmująca zapewnienie szczególnego statusu Donbasu, będzie przeprowadzana po uzgodnieniu z Ługańskiem i Donieckiem - zaznaczył szef rosyjskiej dyplomacji.
Zdaniem Ławrowa, istnieje lista spraw zatwierdzonych w mińskich porozumieniach, które obowiązkowo powinny figurować w reformie konstytucyjnej, ustalonej z Donieckiem i Ługańskiem; to kwestie języka, decentralizacji, finansowych, gospodarczych, socjalnych i wyborczych pełnomocnictw, szczególnych związków gospodarczych tych regionów z Rosją.
W lutym w stolicy Białorusi pod egidą przywódców Rosji, Ukrainy, Francji i Niemiec zawarto porozumienie, zakładające m.in. rozejm między ukraińską armią a prorosyjskimi separatystami. Prezydent Poroszenko powiedział wówczas, że Ukraina zawsze będzie w pełni niepodległym, unitarnym państwem i nie ma ustaleń w sprawie autonomii regionów czy federalizacji kraju.

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

PAP/iz