Kapitanem miał być 27-letni Tunezyjczyk Mohammed Ali Malek. Drugi zatrzymany mężczyzna to 26-letni Syryjczyk Mahmud Bikhit. Zarzuca się im m.in. nakłanianie do nielegalnej emigracji oraz do nieumyślnego spowodowania śmierci wielu osób.
Mężczyźni w poniedziałek w nocy przypłynęli do Katanii wraz z pozostałymi nielicznymi ocalałymi z katastrofy, do której doszło w Cieśninie Sycylijskiej.
Według CNN ONZ podaje, że łódź z imigrantami mogła zatonąć, ponieważ otarł się o nią statek towarowy, który przybył jej na pomoc. Jak powiedziała rzecznik Wysokiej Komisji ONZ do spraw Uchodźców Carlotta Asami, rozbitkowie wspominają, że statek podpłynął blisko i mógł wywołać dużą falę, która wywróciła łódź.
Mohammed Ali Malek i Mahmud Bikhit/fot. EPA/ITALIAN POLICE
Łódź z uchodźcami zatonęła w nocy z soboty na niedzielę. Uratowano niespełna 30 osób. Imigranci próbowali się przedostać z Libii do Włoch. Liczbę 800 ofiar śmiertelnych potwierdziła Carlotta Asami.
Dziesiątki tysięcy mieszkańców Afryki próbuje przedostać się co roku do Europy, w poszukiwaniu lepszych warunków życia. Przemytnicy przewożą ich przestarzałymi łodziami, co często kończy się katastrofą. Szef Rady Europejskiej Donald Tusk zwołał na czwartek nadzwyczajny szczyt w sprawie imigracji. We wtorek sprawą imigrantów zajmie się polski rząd.
Donald Tusk powiedział, że szczyt ma być okazją do dyskusji o tym w jaki sposób Unia Europejska powinna poradzić sobie z palącym problemem. - Nie spodziewam się jednak szybkich rozwiązań dotyczących przyczyn imigracji, bo ich nie ma. Gdyby istniały, już dawno byśmy z nich skorzystali. Ale oczekuję, że Komisja Europejska wraz z unijnym korpusem dyplomatycznym przygotuje propozycje natychmiastowych działań. I oczekuję, że kraje członkowskie zaproponują swój wkład - powiedział szef Rady.
O zwołanie nadzwyczajnego szczytu apelował premier Włoch, kraju który od lat zmaga się z falą nielegalnych imigrantów z Afryki Północnej. Władze w Rzymie apelują do państw członkowskich o solidarne przyjmowanie uchodźców u siebie. Ale te nie spieszą się z pomocą. O tej sprawie rozmawiali dziś w Luksemburgu ministrowie spraw zagranicznych i spraw wewnętrznych Unii, ale bez konkretnych decyzji.
RUPTLY/x-news
CNN, IAR, bk