Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 02.05.2015

Nepal apeluje o wsparcie. Polska wysyła już pomoc

Władze Nepalu proszą o namioty, brezent i żywność, by pomóc poszkodowanym po trzęsieniu ziemi. W Polsce można pomóc m.in. wpłacając pieniądze na konto organizacji charytatywnych, takich jak Polski Czerwony Krzyż czy Caritas Polska.
Nepal, Katmandu: ludzie spacerują między ruinami domów, zniszczonych po trzęsieniu ziemiNepal, Katmandu: ludzie spacerują między ruinami domów, zniszczonych po trzęsieniu ziemiPAP/EPA/SEDAT SUNA

Nepalski rząd wykluczył w sobotę możliwość znalezienia pod gruzami żywych ludzi. Według najnowszego oficjalnego bilansu kataklizm spowodował 6620 ofiar śmiertelnych. Rannych zostało ponad 14 tys. ludzi.
Choć faza poszukiwawcza oficjalnie się zakończyła, to ratownicy, w tym polscy strażacy, nadal pomagają w dotarciu do ofiar kataklizmu i udzielają pomocy medycznej.
Od poniedziałku w Nepalu jest 81 polskich strażaków (dwóch z nich jest lekarzami, dziewięciu - ratownikami medycznymi) z tzw. ciężkiej grupy poszukiwawczo-ratowniczej Państwowej Straży Pożarnej, oraz sześciu ratowników z Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej.

Polska wysyła pomoc

Pomoc humanitarna z Polski już w drodze do Nepalu. Prawie 15 ton towarów zabrało 5 wojskowych samolotów transportowych, które wyleciały z Warszawy i Krakowa. W samolotach znajduje się blisko 15 ton darów zgromadzanych przez kilka organizacji charytatywnych i wojsko. To łóżka polowe, prawie czterysta namiotów, kilka tysięcy koców, żywność, środki czystości i leki. Tymi transportem wrócą do Polski ratownicy pracujący teraz w Nepalu. - Ta operacja jest kilkuetapowa, bardzo złożona - mówi pułkownik Krzysztof Cury - dowódca pilotów. Samoloty polecą przez Gruzję, Uzbekistan do Indii. Stamtąd już tylko jeden z samolotów będzie latał między Indiami a Nepalem. Na lotnisku w Katmandu może przebywać jednocześnie tylko sześć maszyn.

Trudność zwiększa konieczność skoordynowania prac różnych instytucji zaangażowanych w całe przedsięwzięcie - dodaje pułkownik Cury.

Jedną z organizacji, która wysyła swoją pomoc do Nepalu jest Caritas Polska. - Dajemy kilkaset namiotów i ponad dwa tysiące koców - wyjaśnia Marta Titaniec z Caritas Polska. Pomoc zostanie skierowana poza Katmandu. - Słyszeliśmy o dzieciach mieszkających na ulicy, one tam marzną - podkreśla Marta Titaniec. Tym samym wojskowym transportem wrócą ratownicy pracujący w Nepalu. - Jeżeli będzie taka potrzeba i możliwość zabierzemy Polaków, którzy będą chcieli wrócić do kraju -  mówi brygadier Marcin Kopczyński zastępca dyrektora Krajowego Centrum Ratownictwa i Ochrony Ludności.

W ocenie Caritas Polska, pomoc doraźna dla Nepalu potrwa pół roku- w tym czasie zapewnia się najpotrzebniejsze do życia rzeczy. - Później ruszą projekty rozwojowe. Nepal jest biedny, więc wszystko będzie trwać wiele lat. Haiti pomagamy już pięć lat - dodaje Marta Titaniec.

Oprócz pomocy Caritasu, w transporcie są dary od Polskiego Czerwonego Krzyża, W ramach pomocy dla ofiar trzęsienia ziemi w Nepalu Polski Czerwony Krzyż przekazał 1500 sztuk koców, które będą rozdane potrzebującym - poinformowała Małgorzata Szukała z PCK.

Według Rafała Sakowskiego z PCK pomoc jest realizowana w ramach współpracy jego organizacji z innymi organizacjami pozarządowymi, a także instytucjami rządowymi - RCB, MSZ, MSW i MON. Dodał, że resort obrony zapewnił transport lotniczy.  W ramach pomocy, oprócz koców, na które władze Nepalu przede wszystkim zgłosiły zapotrzebowanie, są m.in. namioty, leki, żywność - zaznaczył Sakowski.

PCK, jak poinformowała Małgorzata Szukała, włączył się też w międzynarodową zbiórkę, koordynowaną przez Międzynarodową Federację Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca.

Apel o pomoc

Nepalskie władze ponowiły apel do międzynarodowych darczyńców o przysyłanie namiotów, brezentu i podstawowych artykułów spożywczych. Podkreślono zarazem, że część otrzymanych darów nie nadaje się do wykorzystania. - Potrzebujemy zbóż, soli i cukru - apelował minister finansów Ram Sharan Mahat, który dodał, że wśród otrzymanych artykułów znalazły się tuńczyk i majonez, z których nie ma w tej sytuacji pożytku.

Najważniejsze potrzeby to opieka medyczna, woda i żywność oraz schronienie. Ministerstwo informacji podało, że Nepal w trybie pilnym potrzebuje 400 tys. namiotów, a na razie potrzebującym był w stanie przekazać jedynie 29 tysięcy.

Media poinformowały, że w piątek w prowadzonym przez izraelskie wojsko szpitalu polowym w Nepalu młoda kobieta urodziła zdrową córkę. Dganit Gery, położna, która przyjęła poród, powiedziała, że szczęśliwe wydarzenie może dać Nepalkom nadzieję na przyszłość.

Tragiczne trzęsienie ziemi
Wstrząsy z 25 kwietnia o sile 7,9 w skali Richtera były najtragiczniejsze w historii Nepalu od ponad 80 lat. Wcześniej w tygodniu premier Sushil Koirala ostrzegał, że liczba ofiar kataklizmu może przekroczyć 10 tys. Jeżeli tak się stanie, będzie to najtragiczniejsze trzęsienie ziemi w historii kraju - w 1934 roku zginęło ponad 8,5 tys. ludzi.

PAP/IAR/agkm, to

(Wideo: ratownicy po pięciu dniach wydobyli spod gruzów 15-latka. Źródło: RUPTLY/x-news)