Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 08.06.2015

Jądrowe pociski USA wrócą do Wielkiej Brytanii? Londyn wyraża gotowość

Jeśli pojawi się taka propozycja, Wielka Brytania rozważy powrót na swoje terytorium amerykańskich baz pocisków średniego zasięgu z głowicami jądrowymi.

Szef brytyjskiej dyplomacji Philip Hammond w rozmowie z BBC przyznał, że istnieją "niepokojące sygnały" dotyczące rosyjskiej aktywności, a Londyn może rozważyć wszystkie za i przeciw posiadania takich pocisków. Jednocześnie zastrzegł, że "musimy rozumieć iż Rosjanie mają poczucie bycia w okrążeniu i nie chcemy doprowadzać do niepotrzebnych sytuacji ich prowokowania".

Hammond dodał, że nie ma "jasnych znaków" wybuchu nowego konfliktu na Ukrainie, ale- według niego- Władimir Putin nie wyklucza rozwiązania militarnego.

O powrocie do Europy pocisków atomowych średniego zasięgu mówią coraz częściej przedstawiciele amerykańskiej administracji. Jednocześnie Zachód zarzuca Rosji łamanie traktatu z 1987 roku, który zakładał likwidację arsenałów tych pocisków.

Rzecznik Kremla: nie ma tutaj konkretów

Kreml odpowiada, że takie działania nie byłyby w niczyim interesie. Rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow odparł, że samo pojawienie się tego tematu nie wpływa na zwiększenie zaufania między Rosją a Zachodem, ani na równowagę sił w Europie. Pieskow zastrzegł jednak, że na razie brakuje konkretów w tej sprawie.

IAR/agkm

KRYZYS UKRAIŃSKI: serwis specjalny >>>