Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 11.06.2015

Wniosek SLD przepadnie. PO, PSL i PiS przeciwko skróceniu kadencji Sejmu

Ani koalicja rządząca, ani Prawo i Sprawiedliwość nie są zainteresowane rozwiązaniem Sejmu i przyspieszonymi wyborami parlamentarnymi. Wniosek o skrócenie kadencji Sejmu złożyli po południu posłowie SLD.
Posłuchaj
  • Klub SLD złożył wniosek o samorozwiązanie Sejmu. Inne kluby nie zamierzają go poprzeć. Relacja Iwony Szczęsnej (IAR)
Czytaj także

- Od dawna sytuacja polityczna w kraju jest niepewna, natomiast od wczoraj wszyscy jesteśmy świadkami jawnej już destabilizacji w rządzie, w Platformie Obywatelskiej - oburzała się Anna Bańkowska z SLD. Jej zdaniem lawina rządowych dymisji spowodowana wyciekiem akt ze śledztwa dotyczącego afery taśmowej doprowadziła do destabilizacji państwa.

(źródło: TVN24/x-news)

Dymisje w rządzie Ewy Kopacz. Serwis specjalny>>>

- Jeśli ktoś nie widzi powodu, dla którego jest potrzebny w parlamencie, to niech nie przeszkadza tym, którzy jeszcze przez cztery miesiące chcą pracować dla Polaków - tak inicjatywę SLD skomentowała premier Ewa Kopacz. Szefowa rządu przypomniała, że do rozwiązania Sejmu potrzeba co najmniej 307 głosów.

W klubie SLD zasiada zaś 35 posłów.

- Rozumiem, że SLD ma bardzo duże problemy i w sondażach znika ze sceny politycznej, ale to nie znaczy, że my mamy przestać pracować - oświadczyła rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska.

Jak podkreśliła, wbrew temu co mówią politycy Sojuszu "nie ma żadnej destabilizacji państwa". - Rząd i Sejm pracują normalnie, a zmiany w rządzie były i zawsze mogą mieć miejsce - zapewniła.

Wniosku lewicy nie zamierzają też popierać posłowie PSL. - SLD szuka mocnego akcentu na zakończenie swojej sejmowej egzystencji - powiedział rzecznik klubu PSL Jakub Stefaniak.

Sceptycznie do pomysłu lewicy odnosi się również PiS. - Uważam, że w tej chwili pogłębianie tego chaosu i tego, co się dzieje, jest błędem - powiedziała Beata Szydło. Zdaniem wiceprezes PiS, na kilka miesięcy przed wyborami parlamentarnymi potrzebne jest raczej ustabilizowanie sytuacji oraz opanowanie emocji.

(źródło: TVN24/x-news)

Jedynie Arkadiusz Mularczyk z klubu Zjednoczonej Prawicy ocenił, że wniosek SLD jest do poparcia. - Wniosek jest w dobrym miejscu i w dobrym czasie. Platforma utraciła już jakikolwiek mandat społeczny do rządzenia, najbliższe cztery miesiące do wyborów, to będzie okres topienia się rządu PO-PSL, a szkoda na to czasu Polaków - podkreślił.

Jego zdaniem, jak najszybsze wybory, nowy rząd i nowy prezydent, wspólnie będą potrafili przeorganizować państwo tak, żeby służyło obywatelom, a nie elitom.

IAR/PAP/asop