- PiS nie podjęło jeszcze decyzji jak odpowie na sobotni apel szefowej rządu Ewy Kopacz, która wezwała kierownictwo PiS - Jarosława Kaczyńskiego i Beatę Szydło do debaty - powiedział Jacek Sasin (PiS).
Pytany o możliwość takiej debaty, odparł, że jeśli miałoby do niej dojść, to między kandydatkami na premiera. - Liderem PiS jest Jarosław Kaczyński, ale premierem, jeśli wygramy wybory, będzie Beata Szydło. Sens ma chyba debata kandydatów na premiera, jeśli w ogóle rozpatrywać taką debatę - powiedział.
Sasin podkreślił, że obecnie najważniejsza dla PiS jest rozmowa z wyborcami, z Polakami. - Nie wykluczam, że takie debaty będą, debaty na różnym poziomie polityków obu partii, bo kampania wyborcza sprzyja, by takie debaty były. Ale dzisiaj nie odpowiem, czy to będzie debata Ewy Kopacz z Beatą Szydło czy z kimś innym, jaka będzie nasza propozycja - powiedział.
Dopytywany o apele Andrzeja Dudy przed wyborami prezydenckimi kierowane do Bronisława Komorowskiego ws. udziału w debatach, Sasin odparł, że wybory prezydenckie i parlamentarne są zupełnie inne. - Wybory prezydenckie to starcie kandydatów, dwóch kandydatów. Tu jest starcie na innej płaszczyźnie, to starcie programów - stwierdził.
Dodał, że PiS przedstawi swój przedwyborczy program na konwencji programowej w Katowicach w lipcu.
PAP/fc