Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Martin Ruszkiewicz 26.06.2015

MSZ: wśród ofiar w Tunezji nie ma Polaków, którzy wyjechali z polskimi biurami podróży

- Wśród poszkodowanych w piątkowym ataku terrorystycznym w kurorcie Susa, nie ma obywateli polskich, którzy wyjechali do Tunezji z polskimi biurami podróży - poinformował rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski.
Posłuchaj
  • Polska Izba Turystyki poinformowała, że Polacy nie ucierpieli w Tunezji (IAR)
  • ITAKA wstrzymuje wycieczki do Tunezji (IAR)
Czytaj także

Wojciechowski zaznaczył, że polska placówka w Tunezji nadal monitoruje sytuację.

Rzecznik przypomniał o ostrzeżeniu MSZ, które odradza wyjazdy do Tunezji. Podkreślił, że rejon Susy jest jednym z tych, które są zagrożone zamachami terrorystycznymi. Inne miejsca wskazywane w ostrzeżeniu ministerstwa, to miejscowości Bizerte, Tabarka, Hammamet, Tunis oraz wyspa Dżerba.

MSZ zdecydowanie odradza podróży także na tereny przygraniczne z Libią i Algierią.

Ministerstwo zaleca wyjeżdzającym lub planującym wyjazdy zagraniczne rejestrację podróży na portalu Odyseusz.

"W sytuacjach kryzysowych konsul ma możliwość indywidualnego kontaktu z podróżnymi potrzebującymi pomocy. Informacja o osobach przebywających w zagrożonych regionach pozwala również na właściwe zaplanowanie ewakuacji lub okazanie innych form pomocy, jeśli zachodzi taka konieczność" - podkreśla MSZ.

Resort spraw zagranicznych w wydanym w piątek komunikacie potępił akty terroru, do których w tym dniu doszło w Tunezji oraz we Francji i w Kuwejcie. "Łączymy się w bólu z wszystkimi rodzinami ofiar, przekazując im głębokie wyrazy współczucia" - napisano.

Tymczasem Itaka, jedno z największych polskich biur podróży, już zawiesiła wyjazdy do Tunezji. - Do odwołania nie będą sprzedawane turnusy i realizowane wycieczki - powiedział IAR wiceprezes touroperatora Piotr Henicz.

Według danych Polskiej Izby Turystyki, w całej Tunezji przebywa obecnie niewiele ponad 3 tysięcy turystów z Polski. Biura podróży rozważają jak najszybsze sprowadzenie turystów z powrotem.

Seria zamachów

Według ostatnich informacji przekazanych przez tunezyjskie ministerstwo zdrowia, w ataku w kurorcie Susa zginęło 37 osób. Wśród ofiar są zagraniczni turyści, w tym Brytyjczycy, Niemcy i Belgowie. 36 osób zostało rannych.

Susa nad Morzem Śródziemnym jest jednym z najpopularniejszych ośrodków wypoczynkowych w Tunezji, popularnym wśród turystów z Europy i z państw Afryki Północnej. Turystyka jest bardzo ważnym źródłem dochodów dla gospodarki tunezyjskiej.

W marcu islamiści zaatakowali muzeum Bardo w Tunisie, zabijając ponad 20 zagranicznych turystów. Wśród zabitych byli m.in. turyści z Polski, Japonii, Francji i Włoch. Podczas operacji sił specjalnych zginęli też dwaj napastnicy.

W piątek doszło także do zamachów we Francji i w Kuwejcie. W zamachu w szyickim meczecie w stolicy Kuwejtu zginęło 25 osób, a 202 zostały ranne. Do zamachu przyznało się Państwo Islamskie (IS).

W ataku na francuskie zakłady gazowe w Saint-Quentin-Fallavier ok. 30 km na południowy wschód od Lyonu zginęła jedna osoba, a co najmniej dwie zostały ranne.

Źródło: TVN24/x-news

mr