Na pytanie „Czy Beata Szydło jest Pana(i) zdaniem lepszym kandydatem na premiera niż Jarosław Kaczyński?” twierdząco odpowiedziało 58 proc. ankietowanych. Przeciwnego zdania było 16 proc. osób, natomiast 26 proc. oceniło, że nie ma w tej kwestii wyrobionej opinii.
Aż 75 proc. zdeklarowanych wyborców Zjednoczonej Prawicy jest przekonanych, że Szydło byłaby lepszym premierem niż prezes Kaczyński. Przeciwnego zdania jest 10 proc., natomiast 15 proc. zaznaczyło odpowiedź „trudno powiedzieć”. W przypadku osób popierających PO te proporcje to 60–18–22 proc., zaś wśród popierających Pawła Kukiza 76–11–13 proc.
PiS cieszy się obecnie poparciem w wysokości 38 proc. (to wzrost o 6 pkt. proc. w porównaniu z poprzednim sondażem). Platforma Obywatelska ma natomiast poparcie na poziomie 27 proc. (wzrost o 3 pkt. proc.). Ugrupowanie Pawła Kukiza popiera 13 proc. ankietowanych (spadek o 7 pkt.). Zgodnie z sondażem tylko te trzy formacje znalazłyby się w Sejmie, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę.
Zgodnie z tym wynikiem symulacja podziału mandatów przedstawia się następująco: PiS wraz z Solidarną Polską i Polską Razem może zgarnąć 237 mandatów i mieć większość bezwzględną, PO 160 mandatów, zaś ugrupowanie Kukiza 63.
Progu wyborczego nie przekroczyłaby Zjednoczona Lewica, czyli SLD, Twój Ruch oraz Zieloni (ta koalicja uzyskałaby 3 proc. głosów). Takim samym poparciem cieszy się KORWiN. Poza Sejmem znalazłby się też koalicyjny PSL (2 proc.). Marginalne poparcie mają także Biało-Czerwoni, czyli nowy projekt Grzegorza Napieralskiego i Andrzeja Rozenka (1 proc.) oraz Ruch Narodowy (1 proc.). Aż 10 proc. ankietowanych nie wie, na kogo zagłosuje.
Badanie przeprowadzono w dniach 1-2 lipca na grupie 1000 dorosłych Polaków.
TVPInfo,kh