Te największe w tym roku ćwiczenia wojskowe w Rosji rozpoczęły się poniedziałek. Uczestniczy w nich 95 tys. żołnierzy, 7 tys. jednostek sprzętu bojowego, 170 samolotów i 20 okrętów wojennych. W manewrach, które potrwają do niedzieli, biorą też udział żołnierze sił zbrojnych Kazachstanu.
Ćwiczenia odbywają się na 20 poligonach lądowych, morskich i lotniczych w FR, a także na dwóch poligonach w Kazachstanie. Według rosyjskich mediów celem manewrów jest przećwiczenie działań wojsk w warunkach przeniknięcia na terytorium poradzieckiej Azji Środkowej radykalnych islamistów z Afganistanu.
Putinowi pokazano likwidację umownego dużego uzbrojonego ugrupowania terrorystycznego przy użyciu ponad 100 samolotów, desantu z powietrza, wojsk rakietowych i artylerii.
Putinowi towarzyszyli zaproszeni dyplomaci z 40 krajów NATO.
Zginęło czterech żołnierzy z Kazachstanu
Podczas jednej z wcześniejszych faz manewrów doszło do tragicznego zdarzenia - utonęło czterech kazachskich żołnierzy. Tragedia, o której poinformowano w piątek wieczorem, rozegrała się w pobliżu poligonu Ojmasz, na południowym zachodzie Kazachstanu, w czasie wysadzania desantu z morza.
Z sześciu desantowanych transporterów opancerzonych BTR-80 z 52 żołnierzami na brzeg dotarły tylko dwa. Cztery pozostałe po pokonaniu 150 metrów zatonęły. Czterech żołnierzy poniosło śmierć; wszyscy byli poborowymi. Za przyczynę wypadku uznano silny wiatr i wysoką falę.
Rosyjscy dziennikarze przypominają, że gdy armia ich kraju organizuje manewry, Waszyngton koryguje plany na wypadek ewentualnego konfliktu z Moskwą. Podkreślają przy tym, że Pentagon obawia się rosyjskiej agresji na: Litwę, Łotwę i Estonię.
PAP/IAR/agkm
(Wideo: Putin ogląda ćwiczenia Centrum 2015; materiały telewizji państwowej Russia Today)