Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 22.09.2015

Rosja wysłała do Syrii kolejne samoloty bojowe

Do bazy lotniczej w Latakii na zachodzie kraju sprowadzono tuzin bombowców Su-24 i tyle samo samolotów szturmowych Su-25 - poinformował wysoki rangą amerykański urzędnik. Łącznie w Syrii znajduje się już 28 rosyjskich maszyn.

Ulokowanie najbardziej zaawansowanego sprzętu w pobliżu rodzinnego domu prezydenta Baszara al-Asada nie pozostawia wątpliwości co do zamiarów Moskwy. Działania te - zdaniem Amerykanina - potwierdzają tezę, że Rosjanie chcieliby uczynić z Syrii swoją bazę wojskową na Bliskim Wschodzie.

Informację dotyczącą rosyjskich samolotów potwierdził anonimowy rozmówca agencji AFP. Z jego relacji wynika, że Damaszek otrzymał ostatnio od Moskwy "co najmniej pięć samolotów bojowych i zwiadowczych, umożliwiających wykrywanie celów z dużą dokładnością".

WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>>

Państwa zachodnie są zaniepokojone wzrostem aktywności wojskowej Rosji w Syrii, według Moskwy ukierunkowanej na wspieranie walki syryjskiego rządu z Państwem Islamskim. Rosja zaprzecza jednocześnie, by uczestniczyła tam bezpośrednio w akcjach bojowych.

Przed kilkoma dniami dziennik "New York Times" pisał, że amerykańscy specjaliści wojskowi ustalili, iż Rosja ma na lotnisku w Latakii kilka czołgów T-90, 15 granatników, 35 transporterów opancerzonych, a także 200 żołnierzy i przenośną infrastrukturę mieszkalną dla półtora tysiąca ludzi. W środę nadeszła informacja o kilku rosyjskich wojskowych śmigłowcach.

Wczoraj na temat obecności rosyjskich wojsk w Syrii wypowiadał się izraelski premier Benjamin Netanjahu. Powiedział, że Izrael i Rosja będą koordynować działania militarne w Syrii. Dodał, że jego celem jest uniknięcie "nieporozumień między armią Izraela a jednostkami rosyjskimi".

PAP/IAR, to