Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 27.09.2015

Dowództwo irackiej armii przyznaje: współpracujemy z Rosjanami

W dziedzinie operacji wywiadowczych i służb bezpieczeństwa, których celem jest przeciwdziałanie zagrożeniu ze strony dżihadystów z Państwa Islamskiego, współpracujemy z Rosją, Iranem i Syrią - podało dowództwo armii irackiej.

Według opublikowanego komunikatu taki układ współpracy wynika "ze wzrastającego zaniepokojenia Moskwy obecnością tysięcy terrorystów z Rosji podejmujących przestępcze działania na rzecz Państwa Islamskiego (IS)".

Jeszcze w piątek rząd w Bagdadzie zaprzeczał jakoby taka współpraca miała miejsce. Minister spraw zagranicznych Iraku Ibrahin ad-Dżafari oświadczył, że w jego kraju nie ma żadnych rosyjskich doradców wojskowych. Wezwał równocześnie koalicję pod przywództwem USA do bombardowania celów IS w Iraku.

W ostatnich dniach Rosja wysłała do Syrii personel wojskowy i znaczne ilości nowoczesnego sprzętu bojowego, w tym broń pancerną, samoloty bojowe i helikoptery, które - zdaniem ekspertów - mogą zasadniczo zmienić układ sił na korzyść wojsk syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada, którego odejścia domaga się Zachód.

WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>>

Jak poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, syryjskie siły zbrojne użyły już dostarczonych przez Rosjan samolotów bojowych do bombardowania pozycji dżihadystów w prowincji Aleppo w północno-zachodniej Syrii.

- Wojskowe wsparcie ze strony Rosji dla al-Asada może zwiększyć groźbę konfrontacji z siłami walczącymi w Syrii z Państwem Islamskim - stwierdził sekretarz stanu USA John Kerry. USA od ponad roku przewodniczą koalicji prowadzącej operacje powietrzne przeciwko IS w Syrii i Iraku.

Sytuacja w Syrii jest bardzo trudna od ponad czterech lat. W marcu 2011 roku obywatele tego kraju wyszli na ulice, by protestować przeciwko władzom, a w szczególności przeciwko prezydentowi. Protesty zostały brutalnie zdławione przez służby bezpieczeństwa. Wówczas wybuchło zbrojne powstanie. Następnie konflikt przeobraził się w wojnę domową.

W 2013 roku konflikt - wraz ze wzrostem znaczenia Państwa Islamskiego - zmienił swoje oblicze. Radykałowie walczą już nie tylko z syryjskimi wojskami rządowymi, ale także z innymi ugrupowaniami rebelianckimi. Pod koniec czerwca bojownicy z IS proklamowali na zajętych terytoriach w Syrii kalifat.

PAP, kk