Prawo i Sprawiedliwość proponuje między innymi, by odciążyć wydobycie z danin na rzecz państwa. Chce też, by wprowadzić rozwiązanie wymuszające wykorzystywanie wydobywanego w Polsce węgla przez instytucje. Beata Szydło mówi też, że jest zainteresowanie polskim węglem za granicą. Dowiedziała się o tym na spotkaniu z ambasadorami. - Tylko że polski rząd nie chce w tej chwili podejmować na ten temat rozmów - mówi Beata Szydło.
Kandydatka PiS na premiera zapewnia, że związkowcy górniczy są dobrymi partnerami do rozmów z rządem. Nawet w sprawie ograniczenia przywilejów pracowniczych.
Tymczasem we wtorek pracownicy tej branży będą protestować w Rudzie Śląskiej. Demonstrację organizuje Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy. Protest to skutek niewywiązania się przez rząd ze styczniowego porozumienia ze stroną społeczną.
- Po Brzeszczach w Małopolsce przyszedł czas na Śląsk - powiedział szef Śląsko - Dąbrowskiej Solidarności, Dominik Kolorz. Poinformował, że w proteście w Rudzie Śląskiej weźmie udział także społeczność lokalna. Dodał, że manifestacja rozpocznie się pod kopalnią Pokój, a zakończy się pod urzędem miasta.
Dominik Kolorz mówi, że powodów do niezadowolenia jest wiele, bo rząd w porozumieniu z górnikami zapewniał wiele, a praktycznie nic z tego nie zrealizował. Związkowiec wśród niezrealizowanych obietnic wymienił powstanie nowej Kompanii Węglowej, zdobycie inwestorów dla kopalń Brzeszcze i Makoszowy w postaci odpowiednio Tauronu i Węglokoksu oraz powstanie nowej strategii funkcjonowania górnictwa.
Finał związkowych akcji ma się odbyć w Warszawie jeszcze przed wyborami.
IAR,kh