Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 16.12.2015

Podatek bankowy. PiS i Kukiz'15 "za". PO i Nowoczesna na "nie"

Kluby PiS i Kukiz'15 opowiedziały się za przyjęciem projektu ustawy o podatku bankowym. PO i Nowoczesna złożyły wnioski o odrzucenie go w pierwszym czytaniu. PSL chce natomiast dalszych prac nad propozycją w komisji.
Posłuchaj
  • Poseł PiS Jerzy Żyżyński o podatku bankowym (IAR)
Czytaj także

W środę w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu Prawa i Sprawiedliwości, który ma wprowadzić tzw. podatek bankowy.

Stawka podatku w przypadku banków ma wynosić 0,0325 proc. podstawy opodatkowania w skali miesiąca, czyli 0,39 w skali roku. W przypadku firm ubezpieczeniowych będzie to 0,05 proc. miesięcznie, więc 0,6 proc. w skali roku. Podatek ma obowiązywać już od lutego 2016 roku.

"Wprowadzenie tego podatku popierają miliony obywateli"

Debatę rozpoczęła posłanka PiS Barbara Bubula, reprezentująca wnioskodawców. Powiedziała, że dzięki wprowadzeniu projektu w życie, do budżetu będzie trafiało dodatkowo 6-7 mld zł rocznie.

W poniedziałkowej informacji Ministerstwa Finansów na temat założeń przyszłorocznego budżetu podano, że dochody podatkowe państwa w budżecie na 2016 roku zawierają m.in. wpływy z podatku bankowego w wysokości 5,5 mld zł.

Posłanka stwierdziła, że przeciwko wprowadzeniu w Polsce podatku bankowego działa silne lobby instytucji finansowych, lobby najbogatszych, a jednocześnie wiele uzyskiwanych przez banki przychodów wyprowadzanych jest z Polski za granicę.

- Wprowadzenie tego podatku popierają miliony obywateli. Będziemy jednym z ostatnich krajów Europy, który taki podatek wprowadzi i stąd, jak myślę, ten bardzo zajadły, nawet wściekły opór, mówiący o jakimś haraczu, mówiący o tym, że jakieś rozrzutne wydatki budżetowe z tego mają być finansowane - podkreślił.

Jak zaznaczyła, tego typu podatek funkcjonuje m.in. od 2008 roku w Szwecji, od 2010 roku na Węgrzech, od 2011 roku w Portugalii, Francji i Wielkiej Brytanii.

Wskazała, że celem wprowadzenia podatku jest pozyskanie dodatkowego źródła finansowania wydatków budżetowych, w szczególności społecznych.

Oznajmiła, że zyski sektora bankowego w Polsce wynoszą rocznie kilkanaście miliardów złotych, a wiele uzyskiwanych przychodów wyprowadzanych jest z Polski za granicę do powiązanych kapitałowo banków-matek.

- Widać, jak celny jest ten projekt, jak godzi on w interesy środowiska przekonanego do tej pory o swej nieomylności i bezkarności. System bankowy i ubezpieczeniowy daje nam już od wielu tygodni prawdziwe propagandowe naloty dywanowe w prasie, radiu, telewizji, internecie - wymieniła.

- Działalność bankowa w naszym kraju przynosi wyjątkowe przychody, rentowność tych instytucji jest o wiele wyższa, niż rentowność podobnych podmiotów na Zachodzie. Opłaty bankowe oraz prowizje od kredytów w Polsce ponoszone przez polskich obywateli od lat są o wiele wyższe, niż za granicą" - wymieniła.

Zdaniem posłanki groźby podniesienia opłat przez banki, w wyniku tej ustawy, nie będą mogły być zrealizowane. Przypomniała, że wiele opinii ekspertów wskazuje, że wpływ podatku na poziom cen usług bankowych będzie znikomy lub żaden.

Zaznaczyła, że podatkiem bankowym nie będzie objęty BGK oraz inne banki państwowe, które mogą być powołane w przyszłości w celach niekomercyjnych.

Bubula zapytana o konsultacje społeczne projektu ustawy odpowiedziała, że "tymi najlepszymi konsultacjami społecznymi były przeprowadzone bardzo niedawno temu wybory, podczas których we wszystkich możliwych spotkaniach, których było tysiące nawet z dziesiątkami, setkami tysięcy ludzi, była podnoszona kwestia wprowadzenia jakiejś formy podatku bankowego".

"Cieszymy się bardzo, że ten podatek jest wprowadzany"

Posłuchaj
00:17 Rafał Wójcikowski 16.12.mp3 Rafał Wójcikowski o podatku bankowym (IAR)

Także klub Kukiz'15 zapowiedział poparcie dla projektu. Według posła Rafał Wójcikowskiego jest jeszcze przestrzeń do podniesienia tego podatku.

- Cieszymy się bardzo, że ten podatek jest wprowadzany, ponieważ ponadprzeciętne zyski sektora bankowego związane z de facto działalnością oligopolistyczną, ponadprzeciętne marże, które nie są możliwe w żadnym innym kraju Unii Europejskiej, skłaniają nas do podjęcia decyzji, że właśnie tutaj należy szukać źródeł dochodów podatkowych, a nie w kieszeniach zwykłych obywateli - zaznaczył.

Opowiedział się za poszerzeniem grona instytucji finansowych objętych podatkiem. W jego opinii danina powinna objąć także firmy pożyczkowe i fundusze inwestycyjne.

"Ten projekt nie zasługuje na przyjęcie"

Klub PO zawnioskował za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu. Zdaniem Pawła Arndta wprowadzenie podatku bankowego w kształcie proponowanym przez PiS będzie miało negatywny wpływ na skłonność Polaków do oszczędzania i ubezpieczania się. - Ten projekt nie zasługuje na przyjęcie - ocenił.

- Banki w Polsce osiągają stosunkowo wysokie zyski, choć nie jest to branża o najwyższych zyskach. I pewnie wielu z nas nie byłoby przeciwnych, żeby częścią z tych zysków podzielić się z budżetem państwa. Jednak rozwiązania zawarte w projekcie trudno akceptować - podkreślił.

Według niego taki sposób opodatkowania nie jest dobry dla banków, ich klientów, zakładów ubezpieczeń czy gospodarki. - Już pierwsze banki w ubiegłym tygodniu ogłosiły podwyżkę marż kredytów hipotecznych - wskazał.

"Ten podatek może zostać przerzucony na klienta"

Posłuchaj
00:11 Joanna Schmidt 16.12.mp3 Joanna Szmidt o podatku bankowym (IAR)

Również Nowoczesna jest przeciwna projektowi.

- Projekt proponuje opodatkowanie instytucji finansowych w kwocie blisko dziesięciokrotnie wyższej niż średnia w UE - powiedziła Joanna Szmidt z Nowoczesnej i zgłosiła wniosek o odrzucenie projektu.

Jak dowodziła, podatek bankowy może zostać "przerzucony" na klienta. Według Szmidt podatek bankowy spowoduje ograniczenie akcji kredytowej banków.

"Konsekwencją może być zahamowanie rozwoju gospodarki"

Posłuchaj
00:15 Genowefa Tokarska 16.12.mp3 Genowefa Tokarska o podatku bankowym (IAR)

Klub PSL opowiedział się za skierowaniem projektu o podatku bankowym do dalszych prac w parlamencie.

Genowefa Tokarska wskazała, że nie ma wątpliwości, iż efektem wprowadzenia podatku bankowego będzie osłabienie działalności kredytowej banków, a w konsekwencji zahamowanie rozwoju gospodarki.

- Mamy tutaj przykład węgierski, gdzie po wprowadzeniu podobnego podatku wartość udzielanych kredytów spadła o jedną trzecią - powiedziała.

W Sejmie pierwsze czytanie podatku bankowego. Przed jego wprowadzeniem ostrzega Wiesław Thor, członek Rady Nadzorczej mBanku. Tymczasem, zdaniem Marka Jakubiaka, posła Kukiz'15, podatek bankowy nie zaszkodzi akcji kredytowej w Polsce.



x-news.pl, TVN Biznes

PAP, IAR, kk