Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Katarzyna Karaś 20.12.2015

Premier Beata Szydło sugeruje dymisję prezesowi Trybunału Konstytucyjnego

- Trudno mi jest pogodzić się z tym, że prezes Trybunału Konstytucyjnego w tak ostentacyjny sposób manifestuje swoje poglądy polityczne - powiedziała szefowa rządu.
Posłuchaj
  • Szefowa rządu Beata Szydło o prezesie Trybunału Konstytucyjnego Andrzeju Rzeplińskim (IAR)
Czytaj także

- Ja bym chciała wierzyć w to, że intencje prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rzeplińskiego są ponadpartyjne, czyste i niezawisłe. Ja wierzę w niezawisłość polskich sądów i w to, że sądy w Polsce orzekają bez jakichkolwiek odniesień politycznych. Chcę w to wierzyć i mam przekonanie, że tak powinno być, i że tak jest. Ale trudno mi jest pogodzić się z tym, że prezes TK w tak ostentacyjny sposób manifestuje swoje poglądy polityczne - stwierdziła w programie "Kawa na ławę" w TVN24 Beata Szydło.

Czytaj więcej:
trybunał 1200.jpg
Spór wokół TK

- Proszę zwrócić uwagę, że spośród sędziów Trybunału Konstytucyjnego ośmiu to byli nominaci Platformy Obywatelskiej, a sam prezes Rzepliński w jednym z wywiadów mówił o tym, że jemu jest bardzo blisko do poglądów PO. Nie powinien w ten sposób wypowiadać się prezes Trybunału, sędzia. Budzi to wątpliwości - wskazała.

Według premier opinie na temat obecnego kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego wyrażane przez Rzeplińskiego nie są już miarodajne. - Pan prezes nie protestował wtedy, kiedy Platforma złamała konstytucję wybierając w poprzedniej kadencji sędziów TK. Natomiast w tej chwili jest bardzo mocno zaangażowany po jednej stronie. Uważam, że jego opinie wyrażane na temat próby zmiany sytuacji i proponowanych zmian nie są już miarodajnymi - zaznaczyła Szydło.

Czytaj więcej:
KOD 1200.jpg
Przeciwnicy rządu wyszli na ulice polskich miast

Zapytana, czy Rzepliński powinien podać się do dymisji, premier odpowiedziała: "Uważam, że każdy, kto piastuje ważne stanowisko publiczne powinien wiedzieć, jak się zachować w określonych momentach".

TVN24/x-news

- Ja nie chcę niczego panu prezesowi dyktować, bo to jest jego niezawisła decyzja. Ja wiedziałabym, co zrobić w takiej sytuacji, ale każdy z nas, polityków, osób publicznych, musi brać pod uwagę różne sytuacje i wiedzieć, jak w odpowiednich momentach się zachować - wyjaśniła. - Tyle powiem dyplomatycznie w tej kwestii - oznajmiła.



x-news.pl, TVN24

Jak - zdaniem szefowej rządu - można rozwiązać obecną sytuację? - Dzisiaj musimy zrobić wszystko, by ten kryzys polityczny, który został wywołany przez tych, którzy bronią własnych wpływów i utraconej władzy rozwiązać. Moja propozycja jest taka - usiądźmy do stołu, jest projekt nowelizacji ustawy o TK w Sejmie [autorstwa Prawa i Sprawiedliwości], jest projekt zmiany konstytucji [autorstwa ruchu Kukiz'15, pod którym podpisali się politycy PiS]. Trzeba to zrobić. Trzeba to rozwiązać w zgodzie - podkreśliła.

W jej opinii to, jak w tej chwili zachowa się Nowoczesna i Platforma Obywatelska pokaże, czy politycy tych formacji "chcą rozwiązać problem, czy chodzi im tylko o walkę polityczną i uderzenie w rząd". - To będzie papierek lakmusowym intencji tej grupy - oświadczyła.

Spór o Trybunał Konstytucyjny. Pomysły na jego rozwiązanie

3 grudnia Trybunał Konstytucyjny uznał, że niekonstytucyjny jest zapis ustawy, który był podstawą wyboru przez poprzedni Sejm dwóch sędziów TK - w miejsce tych, których kadencje wygasają w grudniu. Przepis ten uznano zaś za konstytucyjny jako podstawę wyboru trzech sędziów mających zastąpić tych, których kadencje mijały 6 listopada (czyli za kadencji poprzedniego Sejmu). Sędziowie uznali też, że obowiązkiem prezydenta jest niezwłoczne odebranie ślubowania od sędziego Trybunału.

W ubiegłą środę w Dzienniku Ustaw opublikowano ten wyrok. Prezydencki minister Andrzej Dera powiedział, że publikacja orzeczenia nie będzie miała wpływu na decyzję Andrzeja Dudy, który nie odebrał ślubowania od sędziów TK wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji. Prezydent przyjął zaś ślubowanie od pięciu sędziów, których wybrał Sejm tej kadencji.

Czytaj więcej:
trybunał 1200.jpg
Jest projekt nowelizacji ustawy o TK

W poniedziałek sejmowa komisja ustawodawcza zajmie się projektem nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa Prawa i Sprawiedliwości, zgodnie z którym m.in. Trybunał co do zasady ma orzekać w pełnym składzie - co najmniej 13 z 15 sędziów (dziś jest to dziewięciu sędziów, a większość spraw w TK rozpatruje pięciu sędziów). Orzeczenia pełnego składu mają zapadać większością 2/3 głosów, a nie - jak dotychczas - zwykłą większością.

Platforma Obywatelska i Nowoczesna wnioskowały o odrzuceniu projektu w pierwszym czytaniu.

Projekt nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym negatywnie zaopiniowała Krajowa Rada Sądownictwa. - Projekt autorstwa PiS nie przyczynia się do rozwiązania kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego, a wręcz przeciwnie - zaognia go - powiedział sędzia Sławomir Pałka z Krajowej Rada Sądownictwa.

Czytaj więcej:
trybunał 1200.jpg
Projekt Kukiz'15 ws. zmian w konstytucji

W ubiegłym tygodniu do laski marszałkowskiej - z inicjatywy klubu Kukiz'15 - został złożony projekt ustawy o zmianie konstytucji dotyczący Trybunału Konstytucyjnego. Zakłada on m.in., że wygasną kadencje wszystkich sędziów TK, a nowi wybrani zostaną na zasadach określonych m.in. w konstytucji po dokonaniu w niej proponowanych zmian.

Projekt - podpisany również przez polityków PiS - przewiduje, że kadencja dotychczasowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego wygaśnie w 60. dniu od dnia wejścia w życie ustawy. "Na ich miejsce zostaną powołani nowi sędziowie, wybrani na zasadach określonych w konstytucji według jej brzmienia po przyjęciu niniejszej ustawy i w innych właściwych przepisach" - czytamy w projekcie.

Projekt zakłada, że w konstytucji zostanie zapisane, iż sędziowie Trybunału Konstytucyjnego wybierani są większością 2/3 w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów (większość kwalifikowana). Skład Trybunału ma być rozszerzony do 18 sędziów - obecnie jest ich 15. Prezesa i wiceprezesa TK ma powoływać prezydent spośród trzech kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Trybunału.

Autorzy projektu chcą też wprowadzenia zapisu, że w kwestii zgodności z konstytucją ustawy o TK będzie orzekał Sąd Najwyższy.

TVN24, IAR, PAP, kk