Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 22.12.2015

Spór o Trybunał. Burzliwa dyskusja w Sejmie nad projektem PiS

Sejm zakończył drugie czytanie projektu noweli o TK, autorstwa PiS. W poniedziałek, podczas prac komisji ustawodawczej wprowadzono do niego 19 autopoprawek.
Posłuchaj
  • Piotr Gursztyn i Roman Kurkiewicz o zamieszaniu wokół TK (PR24)
  • Beata Szydło o pracach nad nowelizacją ustawy o TK (Jedynka)
  • Arkadiusz Mularczyk z PiS o projekcie nowelizacji ustawy o TK (IAR)
  • Eugeniusz Kłopotek z PSL o zamieszaniu wokół TK (IAR)
  • Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej o nowelizacji ustawy o TK (IAR)
  • Tomasz Rymkowski z Kukiz'15 o zamieszaniu wokół TK (IAR)
Czytaj także

- Wniesiona przez PiS nowelizacja ustawy o Trybunale Konstytucyjnym ma zakończyć kryzys konstytucyjny spowodowany działaniami PO - powiedział Arkadiusz Mularczyk (PiS) podczas debaty nad projektem w Sejmie. Jak dodał, nowelizacja zmierza do wprowadzenia jasnych zasad kolejności rozpatrywania spraw w TK, "żeby nie było możliwości żonglowania sprawami", by prezes TK nie mógł dowolnie ustalać terminów rozpraw i składów izb orzekających, by nie były wydawane "z góry oczekiwane" wyroki. Mularczyk przekonywał też, że "znakomicie wynagradzani sędziowie" TK nie powinni być zatrudniani na etatach poza Trybunałem, lecz skupiać się na orzecznictwie konstytucyjnym.

Platforma Obywatelska uważa, że projekt zmian w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym "demoluje" tę instytucję. Szef klubu PO Sławomir Neumann w imieniu swojej partii wniósł o odrzucenie tego dokumentu. - Od kilku tygodni PiS jest na wojnie z TK. Od kilku tygodni jesteście na wojnie z niezawisłością sędziów. Wyszliście na wojnie i krok po kroku demolujecie Trybunał. Argumenty, które używacie to Himalaje hipokryzji i obłudy - powiedział Neumann.

Czytaj więcej
trybunał 1200 free.jpg
Spór o Trybunał

Klub Nowoczesna zarzuca arogancję posłom PiS. Posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz uważa, że PiS działa z pozycji siły i podnosi rękę na konstytucję. - Nie działacie jak ktoś, kto z podniesioną głową z otwartą przyłbicą walczy o lepszą Polskę. Działacie chyłkiem, nocą, w atmosferze inwigilacji. (…) Tak działa ktoś, kto wie, że robi źle i musi szybko działać, bo za chwileczkę zostanie złapany - mówiła Gasiuk-Pihowicz.

Ustawa o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS to ustawa paraliżująca tę instytucję - uważa ruch Kukiz'15. Poseł Tomasz Rymkowski zaapelował do Marszałka Sejmu o jak najszybsze zajęcie stanowiska w sprawie propozycji Kukiz'15 i rozpoczęcie prac nad zmianą konstytucji. Jednocześnie oświadczył, że Kukiz'15 będzie głosować przeciwko ustawie autorstwa PiS.

----

Najważniejsze punkty nowelizacji ustawy PiS

- Trybunał Konstytucyjny ma orzekać w pełnym składzie - co najmniej 13 na 15 sędziów. Do tej pory pełny skład stanowiło co najmniej dziewięciu sędziów.

- Orzeczenia mają zapadać większością 2/3 głosów , a nie jak dotychczas zwykłą większością.

- Ślubowanie od nowo wybranych sędziów TK odbierałby marszałek Sejmu, a nie jak obecnie prezydent.

- Sędziowie nie będą mogli mieć dodatkowej pracy, innej niż na uniwersytecie.

- By zgłosić kandydata na prezesa lub wiceprezesa TK, trzeba będzie poparcia co najmniej trzech sędziów (obecnie szefa składu i sędziego sprawozdawcę, wyznacza prezes TK zgodnie z alfabetyczną listą sędziów a tylko w uzasadnionych przypadkach np. "ze względu na przedmiot rozpoznawanej sprawy" prezes może odstąpić od opisanej zasady.

- Nowela przewiduje usunięcie z ustawy o TK przepisów stanowiących, że w skład Trybunału wchodzi 15 sędziów i że ponowny wybór do Trybunału jest niedopuszczalny.

- Zaproponowano także usunięcie przepisu, zgodnie z którym sędzia TK w sprawowaniu swojego urzędu jest niezawisły i podlega tylko konstytucji.

- Projekt otwiera też drogę do przeniesienia Trybunału poza Warszawę, bowiem przewiduje wykreślenie przepisu stanowiącego, że jego siedziba znajduje się w stolicy. Nie sprecyzowano jednak, gdzie siedziba Trybunału miałaby się znaleźć.

----

- Mamy do czynienia ze ścianą - tak poseł PSL Eugeniusz Kłopotek opisał pracę nad nowelizacją ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Polityk ludowców zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego. - W imieniu PSL apeluję do pana - niech pan zatrzyma to szaleństwo związane z demontażem jednej z najważniejszych instytucji w naszym państwie - powiedział Kłopotek.

Burzliwe obrady

Pierwsze czytanie projektu odbyło się w miniony piątek; w poniedziałek - mimo protestów i apeli posłów PO i Nowoczesnej (którzy wnioskowali m.in. o przeprowadzenie ws. projektu publicznego wysłuchania) - zajęła się nim sejmowa komisja ustawodawcza. Obrady były burzliwe, trwały 12 godzin. Przed północą przyjęto sprawozdanie komisji.

Zgodnie z projektem, złożonym w ubiegłym tygodniu, co do zasady TK miałby orzekać w pełnym składzie - co najmniej 13 z 15 sędziów (dziś jest to dziewięciu sędziów, a większość spraw w TK rozpatruje skład pięciu sędziów). Orzeczenia pełnego składu mają zapadać większością 2/3 głosów, a nie - jak dotychczas - zwykłą.

Poprawki do projektu

W poniedziałek PiS zgłosiło do swego projektu kilkanaście poprawek. Zasadnicze obiekcje opozycji budził m.in. charakter autopoprawek. Według posłów PO i Nowoczesnej większość wykraczała poza materię pierwotnego projektu. Jak wskazywali, dokładane są artykuły, których "w ogóle nie było w przedłożeniu poselskim". Uwagi do wielu poprawek zgłaszało też Biuro Legislacyjne Sejmu.

Komisja przyjęła m.in. poprawki, w myśl których Zgromadzenie Ogólne TK nie będzie stwierdzało wygaśnięcia mandatu sędziego TK, tylko przygotowywało do Sejmu wniosek o wygaśnięcie mandatu sędziego. Obecnie karami dyscyplinarnymi wymierzanymi sędziemu TK przez Trybunał są: upomnienie, nagana i złożenie sędziego z urzędu. Ta ostatnia kara zgodnie z poprawką zostałaby wykreślona, zaś dopisany zostałby przepis, że "w szczególnie rażących przypadkach" Zgromadzenie Ogólne TK ma występować do Sejmu z wnioskiem o złożenie z urzędu sędziego TK.

Ponadto w poprawkach zapisano także, że postępowanie dyscyplinarne przed Trybunałem wobec sędziego TK "można wszcząć także na wniosek prezydenta lub ministra sprawiedliwości".

Źródło: TVN24/x-news

W myśl kolejnej proponowanej zmiany rozprawa przed TK, co do zasady, nie mogłaby się odbyć wcześniej niż po upływie trzech miesięcy od dnia doręczenia uczestnikom postępowania zawiadomienia o jej terminie, zaś dla spraw orzekanych w pełnym składzie - po upływie sześciu miesięcy. Obecnie ten termin jest określony na 14 dni. W kolejnej poprawce zapisano, że prezes TK mógłby skrócić te terminy o połowę w przypadku m.in. wniosku prezydenta RP albo też skargi lub pytania prawnego odnoszących się do bezpośredniego naruszenia wolności, praw i obowiązków człowieka i obywatela.

Trybunał miałby też rozpoznawać sprawy zgodnie z kolejnością wpływu wniosków. Komisja poparła także poprawkę, zgodnie z którą, "jeżeli orzeczenie zostało wydane z rażącym naruszeniem przepisów postępowania, uczestnik postępowania może złożyć wniosek o wznowienie postępowania do chwili ogłoszenia orzeczenia". Taki wniosek miałby rozpoznawać pełen skład TK na rozprawie, chyba że prezes TK uznałby wniosek "za oczywiście nieuzasadniony". Wniosek wstrzymywałby ogłoszenie orzeczenia.

Źródło: TVN24/x-news

Według innej przyjętej zmiany uchylony miałby być też rozdział ustawy o TK zatytułowany: "Postępowanie w sprawie stwierdzenia przeszkody w sprawowaniu urzędu przez prezydenta RP".

Z nowelizacji wykreślono też przepis, że sędziowie mieliby składać ślubowanie przed marszałkiem Sejmu i zdecydowano się pozostawić zapis, iż ślubowanie - tak jak obecnie - ma być składane przed prezydentem. Inna z zaakceptowanych poprawek przewiduje, że w składzie 7 sędziów TK ma rozpoznawać skargi konstytucyjne obywateli i pytania prawne. Według PiS taka zmiana powinna przyspieszyć prowadzenie spraw przez TK.

Przepisy - zgodnie z kolejną poprawką - miałyby wejść w życie z chwilą ogłoszenia noweli. W pierwotnym projekcie zapisano, że nowela wchodzi w życie po 30 dniach od ogłoszenia. Opozycja podkreślała, że brak vacatio legis jest niekonstytucyjny i proponowała by wynosiło ono 2 miesiące, co odrzucono. "Poważne wątpliwości" co do braku vacatio legis miało Biuro Legislacyjne Sejmu.

Premier zabrała głos

Beata Szydło zarzuca niektórym posłom opozycji dążenie do awantury politycznej. W ten sposób premier skomentowała w radiowej Jedynce obrady sejmowej komisji ustawodawczej nad nowelizacją ustawy PiS o Trybunale Konstytucyjnym.

Komisja po burzliwych obradach przyjęła sprawozdanie w sprawie wprowadzenia do ustawy 19 autopoprawek. Zdaniem Beaty Szydło, był to ukłon Prawa i Sprawiedliwości wobec opozycji. Jak dodała wszystko to, co działo się na komisji ustawodawczej mimo, że jak mówi były przyjęte uwagi opozycji do projektu, było na zasadzie blokowania prac nad tą ustawą.

Premier uważa, że jeżeli taki zostanie przyjęty przez opozycję sposób procedowania i prac, to nigdy z tego pata politycznego nie wyjdziemy.

PAP/IAR/aj