Zdaniem generała Franca Gorenca, Rosjanie stosują wobec krajów NATO w Europie tę samą taktykę, jaką wprowadzają właśnie w życie między innymi na Krymie i w Syrii. Taktyka ta jest w skrócie nazywana A2/AD (ang. anti-access/area denial) i oznacza uniemożliwianie dostępu do przestrzeni powietrznej.
Amerykański dowódca jest zaniepokojony działaniami Rosjan w obwodzie kaliningradzkim. Według niego, Kreml rozbudował już systemy przeciwlotnicze do tego stopnia, że w tej chwili mogą one zagrażać samolotom Sojuszu Północnoatlantyckiego w krajach bałtyckich i nad 1/3 terytorium Polski.
Wojna w Syrii
Gorenc uważa, że gdyby doszło do konfliktu na tych terenach, samoloty NATO miałyby niezwykle trudne zadanie przedarcia się przez radary rosyjskich systemów, które byłyby w stanie wyśledzić ruchy maszyn sojuszniczych i bez większych problemów je namierzać lub nawet likwidować.
W ostatnim czasie Amerykanie przekonali się o tym, że pomysł Rosjan na ograniczanie ich działań wedle zasady A2/AD sprawdził się w Syrii. Rosjanie rozlokowali na lądzie tyle baterii systemów antyrakietowych wyposażonych w pociski ziemia-powietrze, że - namierzając jawnie i bez ostrzeżenia amerykańskie myśliwce, samoloty zwiadowcze i drony - wymusili na nich decyzję o rezygnacji z bombardowania celów nad 1/3 obszaru Syrii.
Pokaz siły
Generał w wywiadzie dla "NYT" powiedział, że śledzi z zainteresowaniem rosyjskie działania w Syrii. Jego zdaniem - Rosja traktuje Syrię jako poligon doświadczalny. Według Gorenca - Kreml chce, aby zachodnie mocarstwa zobaczyły siłę rosyjskiego arsenału. - To jasne, że oni chcą pokazać jakie mają możliwości - nie tylko w regionie, ale na całym świecie - zaznaczył.
(Film - Reporter CNN w bazie w Latakii. Stąd rosyjskie myśliwce startują przeciw wrogom syryjskiego sojusznika/ Źródło: CNN Newsource/x-news)
Dowódca amerykański sił powietrznych w Europie i Afryce podkreślił, że Rosjanie wydali duże pieniądze, aby rozwinąć swój arsenał wojskowy od konfliktu w Gruzji (2008 rok). - To, co obserwujemy - jest owocem tego wysiłku - powiedział. - Oni zwiększają zasoby, oni zwiększają swoje zdolności. I jak pokazali, są gotowi do ich użycia - dodał.
"The New York Times/aj