Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 12.01.2016

Putin gotów udzielić azylu dyktatorowi Syrii, Baszarowi Al-Assadowi

Prezydent Rosji nie wykluczył, że Rosja mogłaby udzielić schronienia dyktatorowi Syrii, jednak jego zdaniem wcześniej w tym kraju powinny odbyć się wybory – o tym Władimir Putin mówił w wywiadzie dla niemieckiego dziennika ”Bild”.

Gazeta opublikowała dziś drugą część rozmowy z rosyjskim prezydentem.

Władimir Putin, wbrew stanowisku społeczności międzynarodowej, utrzymuje, że działania dyktatora Syrii Baszara al-Assada nie były wymierzone w ludność cywilną, ale w uzbrojone grupy, walczące z rządem. Według Putina nie jest winą Assada, że przy okazji ataków cierpią zwykli Syryjczycy. Swoje poparcie dla Assada motywuje potrzebą ustabilizowania sytuacji w regionie. Jego zdaniem jej warunkiem są wcześniejsze wybory i zmiana konstytucji. Dopiero po wyborach można według niego rozważać udzielenie schronienia Assadowi. Na razie uznaje, że to pytanie jest jeszcze przedwczesne.

Rosja od września wspiera rządowe oddziały w Syrii, bombardując pozycje ich przeciwników, w tym bardzo często umiarkowanej opozycji. Twierdzi jednak, że prowadzi walki z terrorystami - Państwem Islamskim.

Udzial Rosji w wojnie w Syrii budzi ostatnio zaniepokojenie wojskowych, ze względu na testowanie przy tej okazji militarnych strategii Kremal. Podczas trwającej cztery lata wojny zginęło już 250 tysięcy ludzi - za śmierć przeważającej części z nich odpowiedzialność polityczną ponosi Baszar al-Assad.

Putin zapewniał, że chce, by Rosja mogła znów brać udział w spotkaniach grupy G8. Jak stwierdził, była to okazja do wymiany poglądów i wysłuchania Rosji, teraz taką możliwość daje mu forum G20, APEC i BRICS. Jest też za współpracą z NATO.

Putin: mamy przecież demokrację. I z niej nie zrezgnujemy

Czytaj też:
po121.jpg
Putin: ważniejsza niż granice państwowe jest wola narodu

Autorytarny przywódcea Rosji wyraził też swoje zdanie na temat demokracji i wolności w swoim kraju. Jak stwierdził, mocarstwa lubią mówić o wolności, by móc  "prać ludziom mózgi". Stwierdził, że demokracja to władza ludu i możliwość wpływu na ugrupowania rządzące. Jednakże Rosja ma dostatecznie dużo doświadczeń z systemem jednopartyjnym i tu Moskwa nie ustąpi. – Będziemy dalej rozwijać i doskonalić naszą demokrację – oznajmił, zapewniając, że aż 77 partii może brać udział w wyborach. Na uwagę, że system w Rosji różni się do tego, co obserwujemy w Europie, odpowiedział że nie ma jednego modelu demokracji na świecie.

W pierwszej części wywiadu Putin mówił m.in., że dla niego ważniejsze niż granice państwowe jest "wola narodu”.

Putin zacytował też "Bildowi" między wierszami pierwsze wersy z poematu ”Lorelei” Heinricha Heinego - przy okazji krótkiej dygresji na temat różnic między językami rosyjskim i niemieckim.

Bild/Die Welt/agkm