Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 28.01.2016

Komitet Stały Rady Ministrów przyjął projekt ustawy wprowadzającej program Rodzina 500+

- Rozstrzygnęliśmy wszystkie uwagi zgłoszone do projektu. Środki finansowe na realizację tego programu są zabezpieczone - powiedział przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk.
Posłuchaj
  • Elżbieta Rafalska liczy, że ustawa przejdzie przez parlament w lutym, w marcu będzie vacatio legis, a od 1 kwietnia zacznie obowiązywać (IAR)
Czytaj także

Teraz projekt trafi pod obrady Rady Ministrów, a następnie do parlamentu.

- Kluczowe elementy projektu, najistotniejsze dla rodzin, które oczekują już na wypłatę świadczenia, nie zostały w żaden sposób zmienione - wskazała na konferencji prasowej minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.

Program Rodzina 500+ przewiduje wprowadzenie świadczenia wychowawczego w wysokości 500 zł miesięcznie na drugie i kolejne dziecko.

W przypadku rodzin, których dochód nie przekracza 800 zł na osobę w rodzinie (lub 1200 zł w przypadku rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym) - również na pierwsze dziecko.

Projekt ustawy o pomocy państwa w wychowaniu dzieci, która wprowadzić ma program Rodzina 500+ jest już po konsultacjach społecznych.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce, by świadczenie było wypłacane od kwietnia.

Rafalska podkreśliła, że udało się osiągnąć kompromis w sprawie finansowania tego zadania przez samorządy, czyli prowizji dla nich za organizowanie wypłat.

- W 2016 roku, w pierwszym roku organizowania tych wypłat, prowizja 2-proc., w 2017 roku i w kolejnych latach - prowizja będzie 1,5-proc. Jest to w mojej ocenie naprawdę niezłe finansowanie zadania zleconego - oceniła.

- Musimy pamiętać o tym, że świadczenie jest stosunkowo wysokie, a znaczna część osób będzie uprawniona bez sprawdzania ich dochodu, a więc złożoność tej procedury nie jest duża - dodała.


x-news.pl, TVN24

"Znaczący wzrost wydatków budżetu państwa"

Czytaj więcej:
ministerstwo finansów 1200.JPG
MF krytykuje projekt ustawy wprowadzającej program Rodzina 500+

Wcześniej w czwartek na stronie rządowego Centrum Legislacji opublikowano opinię Ministerstwa Finansów, w której resort napisał, że nie może pozytywnie zaopiniować projektu.

Jako główny powód wskazano "znaczący wzrost wydatków budżetu państwa". W ocenie skutków regulacji (OSR) projektu planowane wydatki wynoszą 17,272 mld zł, tymczasem w budżecie zaplanowano środki w wysokości 17,055 mld zł.

- Nie chciałbym teraz wskazywać, gdzie nastąpił błąd, ale to naprawdę jest błąd niewielki w wyliczeniu, nie ma wpływu na ustawę. Jest to kwota ułamkowa w stosunku do całego programu - oznajmił Kowalczyk.

- Tak naprawdę my też nie do końca wiemy, ile osób się pojawi. To są osoby w różnych miejscach, z różnymi dochodami. Część tych bogatszych mówiła, że nie złoży wniosku - dodał.

"Część rodziców może zrezygnować z pracy"

MF zwróciło również uwagę, że zwiększenie świadczeń może mieć "negatywny wpływ na podaż pracy", czyli część rodziców może zrezygnować z pracy w związku ze zwiększeniem "transferów pieniężnych do rodzin".

Resort obawia się, że rodzice, których (potencjalne) zarobki są drugie pod względem wysokości w rodzinie, przestaną pracować lub szukać pracy.

Szefowa MRPiPS przekazała, że uwagi o możliwości dezaktywizacji zawodowej - odnoszącej się głównie do kobiet - pojawiły się nie tylko w uwagach resortu finansów. Podkreśliła, że uprawnionych do świadczenia będzie 2,7 mln polskich rodzin.

- Jeżeli zdezaktywizuje się matka trojga czy czworga dzieci na dwa czy trzy lata, to stanie się to z korzyścią dla niej i jej rodziny - oceniła.

Dodała, że spotyka się także z zupełnie inną argumentacją - że program może być czynnikiem aktywizującym. - Matki z rodzin wielodzietnych mówią, że korzystając ze wsparcia, będą mogły zorganizować opiekę nad dziećmi, by pójść do pracy - wytłumaczyła.

Minister oświadczyła, że ważne jest to, by matki - szczególnie te, które mają dwójkę, trójkę dzieci i więcej - miały możliwość wyboru i pracy niekoniecznie w pełnym wymiarze.

Przypomniała, że w ustawie został wpisany mechanizm, który zakłada, że po roku funkcjonowania programu resort będzie zobowiązany do przeprowadzenia analiz świadczeń, również skutków wprowadzenia ustawy.

Minister finansów Paweł Szałamacha był obecny na konferencji, na której ogłoszono przyjęcie projektu.

- Podczas Komitetu Stałego następuje dyskusja. Część uwag została przyjęta, część oddalona z tej długiej listy, m.in. uwagi dotyczące prowizji, wymiany danych osobowych i szczegółowych innych kwestii technicznych, które tam poruszaliśmy - powiedział.

IAR, PAP, kk