Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 20.05.2016

Hillary Clinton: Donald Trump jest zagrożeniem dla kraju, demokracji i gospodarki

Donald Trump nie ma kompetencji, by być prezydentem USA - oświadczyła Hillary Clinton. W czwartek była pierwsza dama USA prowadziła swoją kampanie wyborczą w Chicago. Wizycie kandydatce demokratów towarzyszyły protesty Polonii z powodu wypowiedzi jej męża.
Posłuchaj
  • Protesty Polonii przeciwko Clinton. Relacja Marka Wałkuskiego (IAR)

- Wiem, jak trudna to praca, i wiem, że (aby ją wykonywać) potrzebna jest stabilność, siła i mądrość, i doszłam do wniosku, że on (Trump) nie ma kwalifikacji, by być prezydentem - oświadczyła Clinton, była sekretarz stanu i była pierwsza dama USA.

Czytaj więcej
Baranowski Michał 1200.jpg
Clinton ostro o Polsce. Ekspert: to uderzenie w Trumpa

Clinton powiedziała też, że jest przekonana, iż zostanie kandydatką Demokratów w wyścigu o fotel prezydenta, choć formalnie wciąż walczy o nominację w prawyborach z Berniem Sandersem. "Będę kandydatką mojej partii - zapewniła. - Właściwie to jest już fakt. Niemożliwe, bym nią nie została".

Podkreśliła też, że oczekuje, iż Sanders spełni swoją obietnicę i "zrobi wszystko, co możliwe, by Donald Trump został pokonany". Tłumaczyła, że po tym jak przegrała walkę o nominację Demokratów z późniejszym prezydentem Barackiem Obamą, sama przyłączyła się do niego. "Pracowałam, by pomóc i jestem pewna, że senator Sanders zrobi to samo" - powiedziała.

Hillary Clinton odwiedziła w czasie swojej kampanii wyborczej Chicago. Wizycie kandydatki demokratów towarzyszyły protesty tamtejszej Polonii.

Od 150 do 200 Polaków przybyło do Park Ridge na północnych przedmieściach Chicago, gdzie Hillary Clinton prowadziła zbiórkę pieniędzy na kampanię wyborczą. Uczestnicy protestu mieli ze sobą biało-czerwone flagi, zdjęcia prezydenta Andrzeja Dudy oraz transparenty z hasłami: "Polska to suwerenny i demokratyczny kraj", "Szanujcie nas, uszanujemy Was", "Ręce precz od Polskiej demokracji".

Protesty Polonii amerykańskiej w Park Ridge. Źródło: Dziennik Związkowy / youtube

Uczestnicy protestu wyrażali poparcie dla rządu "Prawa i Sprawiedliwości". Organizatorem manifestacji było chicagowskie "Koło Solidarności".

Protest Polonii ma związek z wypowiedzią Billa Clintona, który na wiecu w New Jersey powiedział, że Polska i Węgry odchodzą od demokracji i wybierają przywództwo na wzór Putina. Przeciwko słowom byłego prezydenta USA zaprotestował Kongres Polonii Amerykańskiej, uznając wypowiedź Clintona za obraźliwą.

Najnowsze sondaże wskazują, że Trump w wyścigu do Białego Domu niemal zrównał się pod względem poparcia z Clinton. Była sekretarz stanu może liczyć na poparcie 41 proc. prawdopodobnych wyborców, zaś faworyt Republikanów - na 40 proc.

IAR/PAP/mm