Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 10.06.2016

KE oczekuje odpowiedzi z Polski w tym miesiącu

Komisja Europejska chciałaby jeszcze w czerwcu otrzymać od polskiego rządu uwagi do opinii w sprawie praworządności - poinformowała rzeczniczka KE Mina Andreewa.
Posłuchaj
  • Rzeczniczka KE Mina Andreeva: opinia została przyjęta pierwszego czerwca, więc oczekujemy, że uwagi otrzymamy jeszcze w tym miesiącu (IAR)
Czytaj także

Ocena stanu praworządności jest tajna, ale nieoficjalnie wiadomo, że jest negatywna.

- Opinia w sprawie praworządności została skierowana do polskiego rządu, który został też poproszony o przekazanie swoich uwag możliwie najszybciej. Opinia została przyjęta 1 czerwca, więc oczekiwalibyśmy, że uwagi otrzymamy jeszcze w tym miesiącu - powiedziała Andreewa na konferencji prasowej w Brukseli, pytana o termin przekazania odpowiedzi Polski na opinię KE, dotyczącą kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego.

Opinia została wysłana w ramach tak zwanej procedury kontroli praworządności, którą Komisja rozpoczęła przeciwko Polsce w połowie stycznia. To na razie pierwszy etap postępowania. Jeśli Bruksela nie otrzyma odpowiedzi, bądź uzna, że jest ona niewystarczająca, może przejść do drugiego etapu. A wtedy przedstawi konkretne zalecenia naprawcze. Dopiero ich zignorowanie może zakończyć się wnioskiem Komisji o nałożenie sankcji, włącznie z odebraniem głosu na unijnych posiedzeniach ministerialnych. W traktacie lizbońskim zapisano, że do nałożenia sankcji potrzebna jest jednomyślność wszystkich krajów. Ostatnio pojawiły się w Brukseli opinie, że Komisja będzie chciała znaleźć sposób na ominięcie jednomyślności, tak by wystarczyła większość państw. Prawnicy i eksperci uważają jednak, że jest to niemożliwe.

IAR/PAP/agkm

(WIDEO TVN24/x-news, 2.06: komentarze polityków ws. opinii Komisji Europejskiej)