Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 24.08.2016

Ukraina głęboko wdzięczna Polsce za wsparcie. "Wróg nie rzucił nas na kolana"

Prezydent Petro Poroszenko ma Majdanie w Kijowie złożył na ręce prezydenta Andrzeja Dudy podziękowania za wsparcie międzynarodowe, udzielane Ukrainie w czasie konfliktu z Rosją. Moskwa anektowała ukraiński Krym, podtrzymuje prorosyjską rebelię w Donbasie, posyłając tam przez granicę broń i żołnierzy. Istnieje wciąż ryzyko poważnej eskalacji walk.
Posłuchaj
  • Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko: wrogowi nie udało się rzucić Ukrainy na kolana (IAR)
Czytaj także

Polski prezydent Andrzej Duda uczestniczył w środę w Kijowie w uroczystościach z okazji 25. rocznicy uchwalenia Aktu Niepodległości Ukrainy. Był on jedynym zagranicznym gościem tych uroczystości w randze szefa państwa.

Po paradzie wojskowej i obchodach na Majdanie obaj prezydenci udali się na rozmowy. Szefowie państw przyjęli wspólną deklarację, odnoszącą się do 25-lecia relacji polsko-ukraińskich.

(WIDEO: początek uroczystości w Kijowie. Podniesienie flagi i hymn Ukrainy)

"Wielki przyjaciel Ukrainy"

- Korzystając z obecności prezydenta Polski, mojego przyjaciela i wielkiego przyjaciela Ukrainy, Andrzeja Dudy, chcę wyrazić głęboką wdzięczność naszym partnerom międzynarodowym za wszechstronne, dyplomatyczne i finansowe wsparcie, za dostawy nieśmiercionośnej broni i pomoc humanitarną oraz pragnę podziękować za sankcje wobec agresora – oświadczył Poroszenko występując na Majdanie Niepodległości w Kijowie na obchodach Dnia Niepodległości.

"Wróg nie potrafił rzucić nas na kolana"

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył. że głównym gwarantem niezawisłości kraju są siły zbrojne. Po ponad dwóch latach wojny na wschodzie można stwierdzić, że wróg nie potrafił rzucić nas na kolana – zaznaczył.

Poroszenko ocenił, że ogłoszenie niepodległości stało się wspólnym zwycięstwem wszystkich Ukraińców, którzy walczyli i ginęli za narodową tożsamość i własne miejsce na mapie świata.

"Wywalczyliśmy niepodległość "intelektem, potem i krwią"

- Wywalczyliśmy niepodległość intelektem, potem i krwią. Wieczna pamięć bohaterom, którzy zginęli za niepodległą Ukrainę. Wieczna im chwała! – mówił na uroczystościach w Kijowie.

Poroszenko zaznaczył, że głosując 25 lat temu w referendum za niepodległością Ukrainy, jej mieszkańcy wybrali przyszłość. - To my zorganizowaliśmy to, co (Władimir) Putin później nazwał największą tragedią stulecia – podkreślił, przypominając słowa prezydenta Rosji, który stwierdził kiedyś, że rozpad ZSRR był największą geopolityczną katastrofą XX wieku.

"Ukraina weszła na drogę integracji europejskiej"

Szef państwa przyznał, że do niedawna - mimo niepodległości - Ukraińcy długo "oglądali się na Moskwę", jednak jako naród weszli w końcu na drogę wolności i integracji europejskiej. - Jestem przekonany, że już z niej nie zejdziemy – zapewnił.

Przypomniał, że Ukraina zawarła umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską, której ważną częścią jest umowa o strefie wolnego handlu. -Umowa ta działa i rekompensuje nam to, co straciliśmy przez konflikt z Rosją, która wciąż stara się nas przydusić – powiedział.

Poroszenko zaznaczył, że niepodległość dała Ukraińcom wolność, poczucie godności narodowej i otworzyła nowe perspektywy. Przypomniał w tym kontekście o wydarzeniach na Majdanie Niepodległości z przełomu 2013 i 2014 roku i "rosyjskiej agresji" na wschodzie kraju.

- Od początku rosyjskiej agresji Ukraińcy każdego dnia głosują za niepodległą, europejską Ukrainą. Zagrożenie zewnętrzne przyspieszyło procesy tworzenia się narodu. Wszystkie narodowości Ukrainy bronią naszego państwa z bronią w ręku – oświadczył prezydent.

Parada wojskowa

Stołeczną ulicą Chreszczatyk przemaszerowało kilka tysięcy ukraińskich żołnierzy i przejechało kilkaset pojazdów wojskowych. Paradę oglądały też tłumy kijowian.

W paradzie wojskowej przed prezydentami razem z ukraińskimi żołnierzami maszerowali także żołnierze wspólnej litewsko-polsko-ukraińskiej brygady.

PAP/IAR/agkm

WIDEO: na paradzie w Dzień Niepodległości wojskowi po raz pierwszy występują w nowych mundurach