Frank-Walter Steinmeier wyraził nadzieję, że dzięki nowym ustaleniom uda się utrzymać kruchy rozejm na wschodniej Ukrainie.
Szef niemieckiej dyplomacji przyznał, że realizacja porozumień mińskich, które miały przyczynić się do uregulowania konfliktu zbrojnego w Donbasie, rozczarowuje, a sytuacja bezpieczeństwa w tym regionie jest "naprawdę niezadowalająca".
Do OBWE należy 57 państw. W tym roku właśnie Niemcy sprawują przewodnictwo w tej międzynarodowej organizacji.
Od 1 września na wschodniej Ukrainie miało obowiązywać najnowsze porozumienie o rozejmie. Władze w Kijowie w sobotę poinformowały jednak, że prorosyjscy bojownicy łamią porozumienie i minionej doby 11 razy ostrzelali pozycje ukraińskich sił rządowych.
W czwartek resort finansów USA rozszerzył sankcje wobec Rosji w związku z kryzysem ukraińskim. Sankcjami objęto m.in. przedsiębiorstwa budujące most nad Cieśniną Kerczeńską między Rosją a zaanektowanym przez nią Krymem. Administracja USA wielokrotnie zapewniała, że rozluźnienie sankcji będzie możliwe dopiero gdy wejdą w życie porozumienia z Mińska o zawieszeniu broni na wschodzie Ukrainy.
PAP/iz