Jednocześnie władze saudyjskie, popierające obalonego prezydenta Jemenu Abda Rabbo Mansoura Hadiego, poinformowały, że ich okręty oraz lotnictwo nadal będą wypełniały misje patrolowe i pozostaną w gotowości bojowej.
Jemen pogrążony jest w chaosie od 2011 roku, kiedy wieloletnim dyktatorskim rządom prezydenta Ali Abda Allaha Salaha położyła kres społeczna rewolta. Tylko południowa część kraju wraz z Adenem podlega rządowi popieranemu przez Arabię Saudyjską, Stany Zjednoczone i arabską koalicję sunnicką.
Koalicja ta od marca 2015 roku zwalcza powiązany z Iranem ruch Huti, którego celem jest obalenie prezydenta Al-Hadiego i przywrócenia rządów Salaha.
Władza Hadiego jest w znacznej mierze iluzoryczna, co wykorzystuje aktywne na południu i częściowo wschodzie kraju dżihadystyczne Państwo Islamskie (IS) oraz Al-Kaida a także dążący do wzmocnienia swych wpływów w regionie Iran.
Według ocen ekspertów ONZ w konflikcie jemeńskim zginęło niemal 6,9 tys. ludzi.
IAR,PAP,kh