Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
migrator migrator 12.12.2009

Politycy: nie babrać się w mrokach ludzkiej duszy

Politycy ostrożnie wypowiadają się o kłopotach Krzysztofa Piesiewicza i podkreślają, że trzeba sprawdzić, czy prawo zostało złamane.
Krzysztof PiesiewiczKrzysztof Piesiewiczfot. east news
Posłuchaj
  • Jerzy Szmajdziński o kłopotach Krzysztofa Piesiewicza
  • Jarosław Gowin o kłopotach Krzysztofa Piesiewicza
  • Krzysztof Putra o kłopotach Krzysztofa Piesiewicza
Czytaj także



Kilka dni temu do mediów trafiły filmy, z których wynika, że senator mógł posiadać narkotyki. Piesiewicz twierdzi, że w chwili, gdy kręcono kompromitujący go film był w stanie "kompletnej nieświadomości" . Senator przekonuje, że proszek, który widać na filmie to nie kokaina, a nagranie wykorzystano, aby go szantażować.

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra z PiS podkreśla, że sytuacja w jakiej znalazł się senator jest bardzo trudna. Polityk ma nadzieję, że afera zostanie wyjaśniona przez prokuraturę i wszyscy winni poniosą konsekwencje.

Z koniecznością wyjaśnienia, czy prawo zostało złamane zgadza się poseł Platformy Obywatelskiej Jarosław Gowin. Jednocześnie polityk podkreśla, że w tej sprawie przekroczono granicę prywatności.

Również wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński z SLD uważa, że choć politycy powinni w sposób szczególny uważać na to co robią, to jednak nie wszystkie tajemnice powinny być upubliczniane.

Kilka dni temu do marszałka Senatu wpłynął wniosek o uchylenie immunitetu Piesiewiczowi, jednak senator zrezygnował on z niego dobrowolnie. Prokurator krajowy Edward Zalewski potwierdził, że śledczy chcą postawić zarzuty senatorowi Piesiewiczowi. Chodzi o łamanie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Prokuratura otrzymała krótkie filmy, z których wynika, że senator mógł posiadać kokainę.