Związkowcy z kolejarskiej Solidarności od wczoraj protestują przeciwko jednostronnemu złamaniu przez pracodawcę - PKP Przewozy Regionalne - porozumienia zawartego ze związkami zawodowymi. Głodujący nie zgadzają się z rozpoczęciem procedury zwolnień. Domagają się wycofania wręczonych wypowiedzeń oraz zaprzestania wręczania kolejnych do czasu zakończenia rozmów.
Tomasz Matera z "Solidarności" mówi, że związkowcy dali zarządowi czas do wczoraj spełnienie ich postulatów. Ich zdaniem, PKP Przewozy Regionalne nie spełniły żądań. Matera zaznaczył, że zarząd nie zaproponował żadnych rozwiązań i specjalnie przeciąga sprawę, by w tym czasie zwalniać pracowników bez osłon i z pominięciem przepisów.
Z zarzutami nie zgadza się rzecznik PKP Przewozy Regionalne. Piotr Olszewski podkreśla, że przedsiębiorstwu zależy na rozwiązaniu dobrym dla wszystkich stron. Dodał, że wywieranie presji w postaci głodówki w trakcie negocjacji nie służy znalezieniu efektywnych rozwiązań. Według Olszewskiego, dialog społeczny trwa zgodnie z harmonogramem, a kolejne spotkanie jest zaplanowane na przyszły wtorek.
Protest kolejarze rozpoczęli wczoraj, w siedzibie Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ "Solidarność" w Warszawie.