Zdaniem prezydenta Szymona Peresa, Wielka Brytania popełniła największy błąd polityczny w ostatnich latach. Biuro premiera Benjamina Netnajahu w wydanym oświadczeniu stwierdziło, że Izrael nie zaakceptuje sytuacji, w której podważane jest jego prawo do samoobrony. "Nie zgadzamy się z tym, aby oficerowie i żołnierze, którzy bronili obywateli przed wrogiem, byli traktowani jak zbrodniarze wojenni" - czytamy w dokumencie.
Brytyjski sąd wydał nakaz aresztowania Tzipi Livni na wniosek organizacji praw człowieka. Była minister spraw zagranicznych w związku z tym odwołała swoją wizytę w Londynie. Izrael od pięciu lat zabiega u Brytyjczyków o zmianę obowiązującego prawa, które pozwala aresztować izraelskich polityków. Brytyjski minister spraw zagranicznych David Miliband oświadczył, że rząd szuka już sposobu na zmianę przepisów, aby w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji.
Była szefowa dyplomacji Izraela podejmowała decyzje dotyczące styczniowej ofensywy w Strefie Gazy. ONZ-owski raport zarzucił Izraelowi i Hamasowi zbrodnie wojenne.