Tak Jacek Sobala skitował pytanie o to, czy jeśli „Trójka” w ramach protestu zamilknie, przyzna się do błędu. - Jakiego błędu? Ja błędów nie popełniam – odpowiedział dyrektor „Trójki”.
Jacek Sobala na każdy pytania odpowiada krótko i nie szczędzi ironii. Na pytanie czy odjedzie odpowiada, „nie”. Odnosząc się do akcji protestacyjnej w radiu podkreślił, że nie cała redakcja chce jego odwołania.
- Słyszałem, że na zebraniu z dziennikarzami mówił pan o „towarzyszach”: „towarzysze kazali mi…”, „towarzysze oczekują tego…”, „towarzysze chcieliby…”. O kogo chodzi? – pyta Agnieszka Kublik – Nie wiem – odpowiada Sobala.
„Gazeta Wyborcza” uczestniczyła w medialnej dyskusji na temat odwołania byłych prezesów Polskiego Radia, Krzysztofa Czabańskiego i Jerzego Targalskiego. Wówczas w gazecie ukazał się wywiad z Czabańskim, który Agnieszka Kublik przeprowadziła SMS’owo.
rk,GW